Nowa kostka za unijne środki
Istniejąca szesnaście lat na lokalnym rynku czyżowicka firma Bruk od trzech miesięcy może poszczycić się jedną z najnowocześniejszych, nie tylko w regionie ale i w Europie, linii produkcyjnych. Zakup nowej technologii możliwy był dzięki środkom z Unii Europejskiej. Zarząd firmy skorzystał z nadarzającej się okazji i złożył wniosek do Programu Operacyjnego – Innowacyjna Gospodarka na lata 2007 – 2013. Projekt uzyskał pozytywną opinię i od 2009 roku firma przystąpiła do realizacji zadania. Całość poniesionych kosztów zamknęła się w kwocie 20 mln zł, z czego aż 60 proc. dofinansowała UE.
4 etapy realizacji
Z programu mogły skorzystać firmy, które postawiły na innowacyjne rozwiązania technologiczne, produktowe lub usługowe. Taki był wymóg. Nowa linia produkcyjna Bruk ruszyła pod koniec maja tego roku. – Wniosek, o wsparcie którego zabiegaliśmy, dotyczył zasadniczej zmiany dotychczasowego całościowego procesu produkcyjnego. Jego realizacja obejmowała kilka etapów – wyjaśnia Agata Żołędziowska, specjalista do spraw kadrowych w firmie Bruk. – Co istotne, dotację można było otrzymać wyłącznie na takie rozwiązania, które stosowane są na świecie nie dłużej niż trzy lata – uzupełnia. Projekt rozpoczął się od zakupu nieruchomości i wybudowania hali redukcyjnej z placem magazynowym. Później przyszła kolej na linię produkcyjną, węzeł betoniarski oraz nowoczesne technologie. Aby uzyskać lepszą efektywność produkcji i zupełnie inną jakość kostki brukowej czyżowicka firma zakupiła linię niemieckiej firmy Masa.
Żmudnie ale z korzyścią
Wniosek kierowany do Programu Innowacyjna Gospodarka musiał przedstawiać sytuację finansową firmy, biznesplan oraz szczegółowo opisane etapy realizacji projektu. Zarząd musiał przedstawić szacunkowe dane, które opisywały sposób, w jaki innowacyjne rozwiązania miały wpłynąć na działalność firmy oraz zatrudnienie. Każde działanie po przyznanej dotacji było rygorystycznie sprawdzane. Z każdego założenia Bruk musiał się wywiązać. Ostatnia kontrola nie wykazała żadnych niedociągnięć. A wniosek złożony przez firmę z Czyżowic przedstawiany jest innym firmom jako wzorowy projekt.
Efekty już są
Nowa hala to krok milowy w rozwoju przedsiębiorstwa. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Produkcja wzrosła. – Odnotowaliśmy prawie 80-proc. wzrost produkcji – mówi z satysfakcją Andrzej Buchcik, prezes zarządu firmy. – Wniosek wymagał dużego zaangażowania z naszej strony, szczególnie wówczas, gdy zastanawialiśmy się nad kupnem konkretnych urządzeń. Musieliśmy mieć pewność, że nowe technologie sprawdzą się w stu procentach – dodaje. I udało się. Dzięki pozyskanym funduszom poprawiliśmy swoją konkurencyjność – puentuje.
Prezes przekonuje, że warto postarać się o środki z UE, choć droga do szczęśliwego finału nie zawsze jest łatwa.
(mag.)