Budowlana czy rolna? Dyskusji ciąg dalszy
Pomimo wcześniejszych ustaleń, spotkań z mieszkańcami i komisji, na ostatniej sesji nie zapadła żadna wiążąca decyzja. Dyskusja o ewentualnym przekwalifikowaniu działek trwa nadal. Ponownie zbierze się komisja. Zaplanowano też spotkanie z mieszkańcami, których uwag w projekcie studium nie uwzględniono.
W sumie do projektu mieszkańcy zgłosili ich 140, aż 52 rozstrzygnięto negatywnie. Poparcia nie znalazły wnioski, które dotyczyły terenów typowo rolniczych, z dala od zabudowy, do których nie prowadzą utwardzone drogi.
Takie argumentowanie nie spodobało się niektórym radnym, jak i mieszkańcom. – Co oznacza rozproszona zabudowa? – pytał wzburzony Piotr Kuczera, który wnioskował o przekwalifikowanie działki rolnej w Połomi. – Nie mam gruntu w szczerym polu. Na mój teren prowadzi utwardzona droga, elektryczność jest na rozwidleniu. Wystarczy pociągnąć 50 m. Nie widzę żadnych przeszkód, by uzyskała status działki budowlanej – dodaje zdecydowanie.
Podobne uwagi dotyczyły innych gruntów, stąd kolejne spotkanie wydaje się być uzasadnione.
(mag.)