Tanio znaczy dobrze?
– Te różnice są szokujące. Czy dostaniemy rzetelne opracowanie? – pytał radny Jan Skrzypiec wójta na sesji 26 sierpnia.
Chodziło o wybór firmy, która ma opracować projekt rozbudowy Gminnego Ośrodka Kultury w Gorzycach. Wiceprzewodniczący zastanawiał się, czy na pewno wybrana firma wykona rzetelnie dokumentację, skoro deklarowała się zrobić to za niespełna 50 tys. zł, a były też oferty za 200, 300 tys. zł. Usłyszał, że do urzędu wpłynęły 23 oferty. Różnice cenowe były spore. Wójt Piotr Oślizło przyznał, że co do efektu końcowego nie ma pewności nawet w przypadku firmy najdroższej.
Rozbudowa zakłada dołożenie jednego skrzydła, w którym mieściłaby się sala z widownią na około 300 miejsc. W tym roku władze Gorzyc chcą mieć projekt. Realizacja to temat przyszłości.
(tora)