Koniec z parkowaniem na trawnikach
Obowiązujące przepisy pozwalają na nierespektowanie zasad ruchu na drogach wewnętrznych osiedli mieszkaniowych i supermarketów. Zgodnie z prawem drogi wewnętrzne nie są traktowane jako drogi publiczne. Nadmierna prędkość, brak świateł i parkowanie gdzie popadnie nie należą na nich do rzadkości. Ani policja, ani straż miejska dotychczas nie miała więc możliwości karania kierowców.
Już mogą karać
Nawet osoby parkujące na chodniku czy na miejscu dla inwalidów mogły czuć się bezkarne. – Kierowcy nie stosowali się do zakazów i regulaminów wprowadzanych przez spółdzielnie. Odnotowywaliśmy kilka takich przypadków w tygodniu. Karę mogliśmy nałożyć tylko wtedy, gdy zagrażały one w sposób bezdyskusyjny bezpieczeństwu innych. Tak przewidywał kodeks wykroczeń. Wkrótce sytuacja ulegnie zmianie – zapewnia komisarz Mariusz Zieliński z Komendy Powiatowej Policji. Dzięki uchwalonej 11 czerwca nowelizacji ustawy – Prawo o ruchu drogowym – skończy się parkingowa samowola.
Znaki wprowadzą ład
Nowe zasady zaczną obowiązywać po wakacjach. Ulice wewnętrzne nie będą wyjęte spod prawa. Prawo o ruchu drogowym będzie na nich obowiązywać tak samo, jak na drogach publicznych, pod warunkiem, że zostaną one odpowiednio oznakowane. W ten sposób powstaną strefy ruchu, o których ustanowieniu decydować będzie zarządca bądź właściciel drogi wewnętrznej. Za naruszenie przepisów przewiduje się kary do 5 tys. zł grzywny. – Nowe przepisy powinny wprowadzić ład na osiedlach. Dadzą szersze uprawnienia policjantom i strażnikom miejskim – mówi komisarz Zieliński.
(mag)