Mieliśmy spokój, a teraz przeżywamy horror
Tadeusz i Bernada Palowie oskarżają przedsiębiorcę prowadzącego działalność za płotem o niszczenie ich zdrowia. Twierdzą, że pył unoszący się na skutek kruszenia kamienia kopalnianego zalega nawet w ich meblach.
Tadeusz i Bernada Palowie mieszkają przy ul. Wodzisławskiej, na granicy z Jastrzębiem. Twierdzą, że życie zatruwa im nowy sąsiad – Stanisław Bielaszka, przedsiębiorca trudniący się tutaj kruszeniem i sprzedażą kamienia z pobliskich kopalń. Narzekają na hałas i potworny kurz wdzierający się do mieszkania.
Hałas i brud
– Wożą to świństwo całe noce, a od rana kruszą. Jak są upały to wytrzymać nie idzie. Pył mamy nawet w meblościance – irytuje się pani Bernada. Zdenerwowania nie kryje także jej mąż. – Te ciężarówki strasznie hałasują. Jak po północy klapami walą, to we śnie staję na baczność – mówi Tadeusz Pala.
Przesadzają?
Przedsiębiorca uważa, ze uciążliwości są znacznie mniejsze niż wynika to z relacji małżonków. – Wszystkie maszyny są nowe, z europejskimi atestami. Moim zdaniem się nie kurzy. Jeśli chodzi o hałas samochodów jeżdżących w nocy, to jestem w stanie zlecić badania hałasu, żeby nie było wątpliwości. Oczywiście zrobię wszystko, by zadowolić mieszkańców tej posesji, ale są pewne granice – mówi Stanisław Bielaszka.
Strażnicy nie stwierdzili uchybień
Mieszkańcy Mszany interweniowali u wójta. Ten nie wydaje ostatecznych sądów. – Teren jest przeznaczony pod usługi, więc przedsiębiorca nie łamie prawa. Kiedy zaczynał działalność wszystko było w porządku. Po pierwszych sygnałach na miejscu była straż miejska i nie stwierdziła uchybień – mówi Janusz Wita, wicewójt Mszany. Dodaje, że wielokrotnie zajmował się także innymi sprawami państwa Palów. Z relacji sąsiadów wynika, że małżeństwo jest konfliktowe.
Chciał się dogadać
Stanisław Bielaszka wielokrotnie rozmawiał z Tadeuszem i Bernadą Palami. Padały nawet konkretne propozycje. – Chciał kupić nasz dom za bardzo duże pieniądze i wybudować go w innym miejscu. Jednak nie uwierzyliśmy. To tylko takie gadanie – twierdzą małżonkowie.
(raj)