Jedni zapłacą mniej, większość więcej
Zmiana opłat w godowskich przedszkolach.
Od września większość rodziców przedszkolaków musi liczyć się z podwyżką opłat za przedszkola. W życie wejdzie bowiem nowa uchwała o opłatach za świadczenia przedszkoli publicznych, uchwalona na ostatniej sesji rady gminy w Godowie. – Musieliśmy wprowadzić nowe zapisy, bo uchwała z zeszłego roku, podobnie jak w innych gminach, została zaskarżona i dlatego należało ją uchylić – mówi Katarzyna Kubica, kierownik referatu edukacji, kultury i zdrowia. – Zostaliśmy zobligowani do wyodrębnienia zajęć ponadprogramowych, za które rodzice muszą płacić – tłumaczy Kubica. Dla 6–latków (tych korzystających z przedszkola powyżej 5 godzin dziennie) wynosiło ono 40 zł, zaś dla pozostałych dzieci niezależnie od liczby godzin 60 zł. Podstawa programowa czyli 5 godzin zajęć dziennie jest i będzie darmowa. Wszystko ponad te 5 godzin, spędzonych przez dziecko w przedszkolu podobnie jak do tej pory będzie odpłatne.
Jedni zapłacą 20 zł, inni 100 zł
Dla jednych rodziców nowe zapisy będą korzystne, większość zapłaci więcej niż do tej pory. I tak, jeśli dziecko zostaje w przedszkolu 6 godzin dziennie, to wówczas rodzic musi liczyć się z opłatą 20 zł miesięcznie. Przy 7 godzinach trzeba będzie liczyć się z opłatą 40 zł lub 44 zł, jeśli rodzic zechce by dziecko uczęszczało na zajęcia z angielskiego lub zajęcia z logopedą. Godzinowy koszt tych zajęć określono na 2 zł (innych na 1 zł). Jeśli rodzic zdecyduje się i na angielski i logopedę, to wówczas zapłaci 48 zł. Przy 8 godzinach opłaty wyniosą odpowiednio 60, 64 lub 68 zł, przy 9 godzinach 80, 84 lub 88 zł. – Większość naszych przedszkolaków zostaje w przedszkolach właśnie na 9 godzin – zaznacza Katarzyna Kubica. Przy 10 godzinach (tak długo działa tylko przedszkole w Skrzyszowie) opłata będzie wynosić od 100 do 108 zł. Opłaty te nie uwzględniają wyżywienia, za które trzeba będzie zapłacić oddzielnie. Ta kwota jest określana przez każdego dyrektora przedszkola osobno. Rodzice płacą tylko za wsad do kotła. Koszty przygotowania posiłku bierze na siebie gmina.
Koniec zwolnień z opłat
To nie koniec zmian. Zlikwidowane zostaną również zwolnienia z czesnego dla kolejnych dzieci z tej samej rodziny, czy też dla osób samotnie wychowujących dzieci. – Do tej pory koszty pobytu w przedszkolu zwolnionego z opłaty dziecka pokrywał budżet gminy. Zapisy takie zakwestionował jednak nadzór prawny wojewody i dlatego nie możemy już tak robić – wyjaśnia Kubica.
(art)