Dar matki Popiełuszki
Do kościoła trafiły relikwie beatyfikowanego niedawno księdza Jerzego Popiełuszki.
Kawałek sukna nasączonego krwią oraz zafoliowana kropla krwi błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki trafiły do wodzisławskiego kościoła pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Cenne relikwie przekazali dawni działacze Solidarności, zrzeszeni na nieistniejącej już Kopalni 1 Maja. Dziś tworzą koło emerytów NSZZ Solidarność. – Działacze od tragicznej śmierci księdza Jerzego Popiełuszki utrzymywali kontakt z jego matką, Marianną. Na komisji zakładowej związkowcy z 1 Maja postanowili, że będą jej pomagać. Między innymi dostarczali jej węgiel – mówi ksiądz dziekan Bogusław Płonka. – Matka w dowód wdzięczności podarowała im relikwie zamordowanego syna – dodaje. Autentyczność pamiątek potwierdza matka księdza. Nie ma oficjalnych dokumentów potwierdzających ich prawdziwość. Nie ma też powodów, aby podważać autorytet Marianny Popiełuszko.
Zanim relikwie przekazano do wodzisławskiego kościoła, pieczę nad nimi sprawował Edward Szczygieł, prezes wodzisławskiego koła emerytów NSZZ Solidarność. Przechowywane były w modlitewniku. Sprawę przekazania pamiątek na ręce księdza dziekana przyspieszył fakt wyniesienia kapelana Solidarności na ołtarze.
– Po tym wydarzeniu działacze Solidarności przyszli do mnie i podzielili się tą ważną informacją. Chcieli, by relikwie znalazły się w stosownym dla nich miejscu – wyjaśnia Bogusław Płonka. – Uznali, że nasz kościół będzie najbardziej odpowiednim miejscem do przechowania tych pamiątek – uzupełnia.
Relikwiarz ufundował Piotr Pluta, nowo wyświęcony kapłan odprawiający swoją pierwszą mszę w tej parafii. Równolegle z relikwiami w kościele pojawił się obraz bestialsko zamordowanego Jerzego Popiełuszki. Autorem dzieła jest Ludwik Jeziorowski. Obraz, na którym widnieje postać księdza w czerwonym ornamencie – będącym znakiem męczeństwa za wiarę, ma wymiar symboliczny. Autor umieścił na nim także wodę, kamień i sznur, które przypominają o okolicznościach, w jakich kapelan zginął. To wspólny dar parafii i działaczy Solidarności.
Wyróżnia się dwie kategorie relikwii. Najważniejsze, pierwszego stopnia, stanowią elementy ciała i cząstki kości. Drugiego stopnia – rzeczy osobiste, należące do konkretnej osoby. Ostatnią grupę tego typu pamiątek tworzą relikwie wtórne, które powstają przez potarcie materiału o ciało lub o kości świętego.
– Dziś Katechizm Kościoła Katolickiego nie wspomina o kulcie relikwii. Zwraca raczej uwagę na sprawy istotniejsze. A są nimi wiara i modlitwa. Nie oznacza to jednak, że kult relikwii nie jest w życiu Kościoła obecny – wyjaśnia Bogusław Płonka. – Nie umniejszam ich roli. Ten dar dużo znaczy nie tylko dla byłych górników i dla mnie, ale i dla całej wodzisławskiej społeczności – przekonuje ksiądz dziekan.
Relikwiarz nie będzie udostępniony w wodzisławskim kościele przez cały czas. Wierni będą mogli z bliska przyjrzeć się pamiątkom przy okazji szczególnych uroczystości. Na pewno pojawią się na ołtarzu 19 października, kiedy to wspomina się postać księdza Jerzego Popiełuszki oraz 6 czerwca, w rocznicę jego beatyfikacji.
Mag.