Idealna do marszu i plotkowania
W mieście powstaje pierwsza na Śląsku profesjonalna ścieżka do nordic walkingu.
Nawet 30 km będą docelowo liczyły trasy w lesie na Obszarach przeznaczone do nordic walkingu. Na razie Radlin w porozumieniu z Nadleśnictwem Rybnik, gospodarzem terenu, szykuje pierwszą profesjonalną pętlę do maszerowania z kijkami. Otwarcie nastąpi 29 maja podczas finału ogólnopolskiej akcji Aktywna Gmina. Radlin jako zwycięzca ostatniej, czwartej edycji, tym razem będzie gospodarzem finału.
Robocza wizyta
W związku z przygotowywaniem trasy, 12 maja z wizytą roboczą gościła w Radlinie Anna Majerkiewicz-Lenart. To prezes Fundacji Aktywni, organizującej Aktywną Gminę, zarazem propagatorka rekreacji na świeżym powietrzu, w tym nordic walkingu. Razem z Witoldem Łupińskim, dyrektorem Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zobaczyła ścieżkę. – Powiem że jest wzorcowa. Teren jest pięknie urozmaicony – dzieliła się wrażeniami.
Tablice z rysunkami
Profesjonalna ścieżka do nordic walkingu wyróżnia się tablicami ustawionymi na trasie. Tablice będą zawierać rysunki i opisy ćwiczeń ogólnorozwojowych, które należy wykonywać w przerwach między maszerowaniem. Znajdą się tu również informacje o partiach mięśni angażowanych do poszczególnych ćwiczeń oraz o spodziewanych efektach podejmowanych wysiłków. – Podczas maszerowania z kijkami uruchamia się 90 procent mięśni. Dla porównania podczas biegu pracują tylko nogi, pośladki, ewentualnie barki. To daje wymierne efekty w spalaniu kalorii. Na godzinę spalamy do 460 kalorii. Przy biegu jest to maksymalnie 300 kalorii. Przy bieganiu nie można zbytnio rozmawiać, bo jesteśmy zdyszani. Tymczasem nordic walking ma przydomek nordic plotking lub z angielska nordic talking. Jeśli dołożymy do tego wspomniane ćwiczenia ogólnorozwojowe z użyciem gum oporowych, taki trening spala 600 kalorii na godzinę. Jest to nowoczesna forma rekreacji, bezpieczna i dla każdego. Tu nie ma żadnych założeń, że jestem gruby, chudy, wysoki, stary, młody – zachwala zalety nordic walkingu Anna Majerkiewicz-Lenart.
Znikome koszty
Oprócz tablic na trasie znajdą się strzałki wskazujące kierunek marszu. Koszt zamknie się kwotą 2,5 tys. zł. Sporą część tej sumy pochłania wykup licencji. Na ścieżce można będzie maszerować za darmo. – Ogromna przewaga rekreacji na świeżym powietrzu polega na tym, że nie wymaga kosztownych inwestycji, kupowania drogiego sprzętu – dodaje prezes fundacji.
Otwarcie ścieżki nastąpi 29 maja o godz. 15.00 Wszyscy zainteresowani powinni pojawić się na zbiórce w parku leśnym kilka minut wcześniej. Witold Łupiński zapowiada, że zorganizowane będą od razu dwugodzinne warsztaty z instruktorem nordic walkingu. – Ważne, aby maszerowanie z kijkami rozpocząć z instruktorem, wówczas będziemy umieli to robić poprawnie technicznie – mówi dyrektor MOSiR.
Miejsce dla wyczynu
Później również będzie można skorzystać z pomocy fachowca. Już od dwóch lat instruktorka MOSiR prowadzi zajęcia z nordic walking w lesie na Obszarach. Teraz będzie jeszcze miała do dyspozycji profesjonalny teren. Ścieżki będzie można rozwijać, dokładać kolejne elementy. Są nawet warunki do wytyczenia tras wyczynowych.
Tomasz Raudner