Dariusz Kozielski przejmie rządy w Odrze Wodzisław?
Zmiany w klubie przed najważniejszymi meczami.
W środę 5 maja doszło do sporych zmian w Spółce Akcyjnej Odra Wodzisław. Wszystko za sprawą decyzji Stowarzyszenia MKS Odra Wodzisław, które jest większościowym bo 58-procentowym udziałowcem spółki. Stowarzyszenie oddało swoje akcje w zarządzanie Dariuszowi Kozielskiemu, członkowi zarządu Odry Wodzisław S.A.
Zmiany także w stowarzyszeniu
Do zmian doszło również w zarządzie stowarzyszenia, które zostało powiększone m.in. o zawodnika Jana Wosia. – Na razie nie dojdzie do żadnych zmian w Spółce Akcyjnej. Na ten moment najważniejsze dla nas są trzy ostatnie mecze, które zdecydują o tym czy Odra utrzyma się w ekstraklasie. Dopiero po sezonie przyjdzie czas na dokonanie zmian w strategii rozwoju klubu. Będę wówczas rozmawiał z pozostałymi udziałowcami czyli Andrzejem Rojkiem oraz stroną czeską. Mam nadzieję, że z czeskimi parterami uda mi się porozumieć – wyjaśnia Dariusz Kozielski, który nie wyklucza, że dojdzie również do zmian w zarządzie klubu.
Piłkarze strajkowali czy obradowali?
Zebraniem członków stowarzyszenia Kozielski tłumaczył również nieobecność piłkarzy na porannym treningu. Część piłkarzy miała bowiem wziąć udział w obradach. Jednak zdaniem ogólnopolskich mediów piłkarze mieli odmówić wyjścia na trening. Powodem miały być zaległości finansowe. – Rzeczywiście, mamy pewien dwutygodniowy poślizg w wypłatach, ale nie jest to jakaś wielka rzecz. Głównym powodem nieobecności na treningu było to, że kilku piłkarzy wzięło udział w obradach Stowarzyszenia. Piłkarze odbyli normalny trening wieczorem – wyjaśnia Kozielski.
(art)