Wilczury i husky do wzięcia
Kilkanaście psów czeka na adopcję w siedzibie Służb Komunalnych Miasta. Można je przygarnąć za darmo. Większość czworonogów to rasowce.
Kilkanaście psów, przeważnie rasowych, przebywa w klatkach i kojcach na terenie Służb Komunalnych Miasta przy ul. Marklowickiej. Czekają na przygarnięcie przez dobrych ludzi. Można je adoptować za darmo.
– Są to głównie psy dużych ras jak wilczury czy husky. Tak się składa, że ludzie przeważnie pozbywają się takich psów – mówi Sabina Wuwer, kierownik działu zieleni SKM w Wodzisławiu.
W siedzibie SKM nazbierało się wyłapanych przez straż miejską zwierząt, bo miasto nie miało umowy z żadnym schroniskiem. Poprzednia umowa ze schroniskiem w Mysłowicach skończyła się 31 grudnia. Od tamtej chwili do 25 marca, mimo kilku podejść, nie udało się władzom Wodzisławia porozumieć z żadną placówką. Dopiero 25 marca miasto parafowało nową umowę ponownie ze schroniskiem w Mysłowicach. Wyłapane zwierzęta zostaną tam wywiezione pod koniec kwietnia. Nie oznacza to, że służby komunalne nie będą już w ogóle przyjmować bezpańskich zwierząt. Dalej straż miejska będzie je tu przewozić na pobyt tymczasowy przed transportem do schroniska.
(tora)