Dobry początek, gorsza końcówka
FUTSAL
Strzelec Gorzyczki zakończył rozgrywki w II lidze futsalu.
Na finiszu rozgrywek Strzelec zajął 4 miejsce w ligowej tabeli. Dla drużyny zgłoszonej po rocznej przerwie do rozgrywek to nie najgorszy rezultat. – Na awans raczej nie liczyliśmy, bo powiedzmy sobie szczerze, nie za bardzo mieliśmy na taki krok odpowiednie środki – mówi Stanisław Wujec, prezes „Strzelca”. W jego głosie słychać jednak pewne rozczarowanie. Strzelec rozpoczął bowiem rozgrywki nadzwyczaj dobrze. Kilka pewnych zwycięstw na starcie ligi wywindowało drużynę na I miejsce.
Później drużyna spisywała się już nieco gorzej. Zwycięstwa przeplatała z porażkami. W ostatnim ligowym meczu na wyjeździe uległa liderowi Tangu Gliwice 6:1. Długo w tym spotkaniu utrzymywał się bezbramkowy remis. Końcówka I części gry należała jednak do gospodarzy, którzy w krótkim czasie zdobyli 5 goli. W II połowie honorowego gola dla Strzelca zdobył Arkadiusz Dulbiński. – Moim zdaniem zagraliśmy dobry mecz. Długo graliśmy z liderem jak równy z równym. O wysokiej porażce zdecydowały bramki szybko stracone w końcówce I połowy – mówi Wujec.
(art)