Lepiej podaj stan licznika
Od 1 lutego dostawca energii (firma Vattenfall) podniósł opłaty za prąd. W jaki sposób należności zostaną obliczone, skoro nikt nie spisał dotychczasowego stanu liczników?
Tak samo w całym kraju
Do lutego obowiązywała niższa stawka za energię elektryczną. Od tego czasu już należy płacić więcej. Teoretycznie pracownicy firmy Vattenfall na przełomie tych miesięcy powinni spisać stan liczników, by wiedzieć od jakiej wartości należy naliczać więcej. Nikt tego jednak nie robi. – Wielu naszych klientów podaje stan licznika. W przypadku pozostałych jest to oczywiście szacowane. Obliczanie od lat oparte jest na metodach statystycznych i funkcjonuje na terenie całego kraju, w przypadku wszystkich dostawców energii. Nikt nie jest w stanie wykonać 15 mln odczytów na terenie całej Polski w tak krótkim czasie – wyjaśnia Grzegorz Lot z firmy Vattenfall.
Zimą zużywamy więcej
Być może warto jednak podać stan swojego licznika jak najprędzej. Wiadomo nie od dziś, że do lutego, a więc w miesiącach zimowych zużywa się znacznie więcej energii niż w kwietniu czy maju, kiedy to żarówki zaświecamy kilka godzin później.
Kolejki są, ale przejściowe
Przypominamy, że punkt obsługi klientów Vattenfall przeniesiono z Wodzisławia do Galerii Handlowej Plaza w Rybniku. Niestety często należy się liczyć ze sporymi kolejkami. Obsługę prowadzą najczęściej tylko dwie osoby. W Wodzisławiu było ich kilkakrotnie więcej. – Podstawowe kanały kontaktu z klientami to telefon i Internet. Mimo to staramy się utrzymać kilka punktów obsługi bezpośredniej – mówi Łukasz Zimnoch, rzecznik prasowy Vattenfall. – Nie ma większych problemów. Na bieżąco prowadzimy analizę. Do tej pory biura były czynne trzy razy w tygodniu od 8.00 do 14.00 i dwa razy od 10.00 do 17.00. Teraz czynne są codziennie od 11.00 do 21.00. Największy ruch jest w godz. od 11.00 do 12.30. Potem jest znacznie lepiej – dodaje rzecznik.
(raj)