Rozmawiali o biogazie
Czy w gminie Mszana powstanie pierwsza biogazownia w naszym powiecie? Na razie rolnicy spotkali się z konsultantem.
Ponad stu rolników z gminy Mszana a także zaproszeni goście wzięli udział w dorocznej biesiadzie rolniczej, która odbyła się w Połomi. W pierwszej części spotkania wystąpił inż. Ludwik Latocha, główny konsultant ds. biogazowni w PGEE (Polish Green Ecological Energy) z siedzibą w Katowicach, który w ciekawy sposób zaprezentował temat „Biogazownie rolnicze – nowa gałąź produkcji rolnej”.
Energia z odpadków
Konsultant PGEE mówił rolnikom w Połomi m.in. o niewielkiej gminie we włoskim Tyrolu, gdzie w budowę biogazowni zaangażowali się miejscowi rolnicy oraz restauratorzy dostarczający odpady. Prelegował też o wykorzystaniu w produkcji biogazu odpadów z przetwórstwa ryb w Holandii oraz o biogazowniach, które jak grzyby po deszczu wyrastają w Niemczech. Czy nasi rolnicy również mogliby produkować biogaz?
Czy w gminie powstanie biogazownia?
– Najbliższa biogazownia znajduje się w Studzionce pod Pszczyną. Również w naszej partnerskiej gminie Griesstätt w Górnej Bawarii jest ich naprawdę bardzo dużo. Można by zorganizować wycieczkę i zobaczyć, jak to działa – mówi Janusz Wita, zastępca wójta gminy Mszana, który czuwał nad przebiegiem organizowanej po raz siódmy rolniczej biesiady w gminie Mszana. Nie ukrywa, że zależy mu na przekonaniu rolników do wykorzystania odnawialnych źródeł energii właśnie pod postacią produkcji biogazu. – Warto się nad tym zastanowić. Mam nadzieję, że to spotkanie będzie takim impulsem – dodaje Janusz Wita.
Rewolucje w rolnictwie
– Zacytuję jednego z moich nauczycieli, który mawiał, że w rolnictwie co dziesięć lat zachodzą rewolucyjne zmiany dotyczące technologii, ekonomii czy rynku. Musimy być świadomi zachodzących zmian, dlatego może warto teraz spojrzeć na rolnictwo energetyczne, co koresponduje z rządowym programem rozwoju biogazowni rolniczych – dodaje Janusz Wita. Podczas biesiady nie zabrakło pysznej golonki, a gości bawił Marian Makula.
(izis)