Strażacy przenieśli słup i bocianie gniazdo
Bociany czeka niespodzianka...
Gniazdo z Uchylska jest znane daleko poza granicami gminy. Wszak to stały element wszelakich folderów promujących gminę, poza tym każdy kierowca przejeżdżający ulicą Wiejską z pewnością miał okazję je podziwiać. Kilka dni temu gniazdo przeszło skomplikowaną operację… przesunięcia wraz ze słupem o kilka metrów w róg działki, na której jest usytuowane. – Właściciele działki planują rozpocząć na niej budowę domu, a słup stał w samym środku tego terenu. Dlatego konieczne było jego przeniesienie – wyjaśnia Wioletta Langrzyk z Urzędu Gminy w Gorzycach.
Nie było łatwo
Do przeprowadzenia operacji zaangażowano straż pożarną. Akcji przewodził komendant gminny OSP Jerzy Glenc. – Musieliśmy najpierw zdemontować gniazdo i odłożyć je na ziemię, następnie wyrwać słup i zakopać go w nowym miejscu i na koniec na nowo zainstalować gniazdo – opisuje Jerzy Glenc. Akcja nie udałaby się gdyby nie pomoc Państwowej Straży Pożarnej z Wodzisławia, która udostępniła samochód z drabiną. Pomógł również Marian Smyczek z Rogowa, który udostępnił specjalistyczny dźwig.
Czy bociany wrócą na nowe miejsca?
Teraz wszyscy w gminie liczą, że na wiosnę bociany zechcą zasiedlić przeniesione o kilka metrów gniazdo. – Mamy nadzieję, że nowe miejsce w rogu działki także przypadnie im do gustu – mówi Wioletta Langrzyk.
(art)