Wujek Idzi robi ferment
Folkowa kapela Piotra Cybułki zdobywa popularność.
– Nasz teledysk posłaliśmy do Pawła Poloka, prowadzącego listę przebojów w telewizji TVT. Prawdę mówiąc, zapomniałem o tym. Aż nagle dzwonią do mnie, że mamy pierwsze miejsce. I to po raz pierwszy w historii listy zaledwie po tygodniu obecności na niej – opowiada Piotr Cybułka, radliński muzyk, założyciel i lider Kapeli Wujka Idziego. Bardzo cieszy się z tego sukcesu. Dla niego to początek. – Zamierzam truć d... wszystkim i wszędzie, gdzie się da – zapowiada.
Siła w koncertach
Muzyk mówi, że zdecydował się na folk, bo ta muzyka zawsze w nim siedziała. Wymyślił, żeby połączyć ją z rock and rollem, bo takiego mariażu nie doszukał się na folkowej scenie. Jak mówi, są zespoły mieszające tę muzykę z heavy metalem. Inni stawiają na klimaty żydowskie, jeszcze inni preferują Bałkany czy Ukrainę. Najwięcej jest amatorów muzyki celtyckiej, stając się mniej lub bardziej udanymi kopiami Carrantuohill. W utworach Kapeli łatwo znaleźć rock and rolla. Piosenki są energetyczne, proste, wręcz o surowej konstrukcji.
Wujek rodzinny
Kapeli przyświeca hasło rodzinnego grania. Piotr Cybułka pochodzi z Druźbic w powiecie bełchatowskim. Tam też mieszkał wujek Idzi. Lubił śpiewać, a że był Ślązakiem, śpiewał po śląsku, czym różnił się od miejscowych. Wujek dawno już nie żyje, ale pamięć o nim trwa. W piosenkach wykonywanych przez Kapelę. – Część naszego repertuaru to są piosenki śpiewane przez wujka, ale żeby nadawały się do wykonania na estradzie, należało je obrobić. Stąd pojawiły się w nich elementy country i rytmów hiszpańskich – mówi Piotr Cybułka.
Poziom 600 trzyma poziom
Jak zapewnia Piotr Cybułka, rosnąca popularność Kapeli Wujka Idziego nie przeszkadza w niczym jego drugiej kapeli, Poziomowi 600. – To są dwie niezależne kapele. Z Poziomem zrobiliśmy nagrania, czekają nas koncerty. Od dziesięciu lat gramy koncerty profilaktyczne. W styczniu szykują nam się występy na imprezie z okazji 50–lecia polskiego rock and rolla. Potem festiwal Ryśka Riedla w Tychach, Magia Rocka w Lyskach – wylicza Piotr Cybułka.
Muzycy Poziomu 600 zasilają zresztą szeregi Kapeli. Adam Siemianek zastąpił na perkusji Randego Jacksona. W obu zespołach grają też Daniel Cybułka, syn Piotra i gitarzysta Piotr Rut. I choć zespoły grają dla różnych odbiorców, wspólne koncerty, przynajmniej zdaniem Piotra Cybułki, są kwestią czasu.
(tora)