Rogów walczy o więcej
Budżet Gorzyc zostanie uchwalony za miesiąc, ale już teraz zaczynają się gorące dyskusje nad podziałem środków na poszczególne sołectwa.
Radni z Rogowa uważają, że po raz kolejny ich sołectwo zostanie pokrzywdzone przy podziale pieniędzy. Zdaniem radnego Konrada Kamczyka nie powinno się stosować klucza opartego na liczbie mieszkańców poszczególnych sołectw.
– Czasem trzeba na coś więcej wydać w jednym miejscu. Wydawano w Rogowie pieniądze na remont ulicy Polnej, na budowę cmentarza komunalnego, jedynego zresztą w gminie, na budowę kaplicy przedpogrzebowej, jedynej budowanej w gminie ze środków publicznych. I wtedy dawało się większe środki na jedno sołectwo – argumentuje nieco z przekąsem Skrzypiec.
Ta różnica jest za duża
– Jeśli chodzi o cmentarz to jest to obiekt, który przynosi korzyść całej gminie. Dom przedpogrzebowy również służy całej gminie, bo wożą tu nieboszczyków z jej terenu – odpowiada radny Ryszard Nielaba. Radny Kamczyk dodaje, że chodzi głównie o drobne sprawy, takie jak chodniki, remonty dróg, czyszczenia rowów. Tylko właśnie na te drobne sprawy pomiędzy Rogowami i Gorzycami w latach budżetowych 2008–2010 jest 5 mln zł różnicy. Tak być nie może – mówi radny.
Pierzyna jest za krótka
Wójt Piotr Oślizło nie pozostawił złudzeń. – Nie będzie złotego środka. Pierzyna jest taka jaka jest. W jednym roku masz mniej, w drugim może też, ale w trzecim więcej. Nie da się wszystkich w jednym czasie zadowolić. Ja rozumiem, że patrzycie w kierunku sołectw, z których was wybrano. Ale zrozumcie też, że jesteście radnymi gminy Gorzyce – zaapelował do radnych wójt Piotr Oślizło.
(art)