Teren przy A1 podnosi swoją wartość
Warszawski inwestor szukał w gminie Mszana terenu pod budowę firmy mającej zatrudnić aż 500 osób.
Gminę Mszana odwiedził warszawski inwestor zainteresowany terenem przy mszańskim węźle A1. Wstępnie zapowiedział, że szuka odpowiedniego miejsca do budowy centrum logistycznego czy też handlowego. Firma miałaby zatrudniać aż 500 osób!
Nie wiadomo co z tego wyniknie
Nie wiadomo jednak, co wyniknie z tych zapowiedzi. Pierwsze, ogólne spotkanie rozbudziło w gminie nadzieje, ale nic więcej. – Inwestor chciał obejrzeć tereny pomiędzy węzłem autostrady w Mszanie, a ulicą Wolności i planowaną Drogą Południową. Nie wiadomo jednak, czy coś z tego wyniknie – powiedziała nam Jadwiga Ogrodnik, sekretarz Urzędu Gminy w Mszanie.
Stromo ale atrakcyjnie
Inwestor, o którym nie wiadomo prawie nic, mówił w Mszanie, że najpierw zainteresował się statystyką, z której wynika, że po względem średniej zarobków Jastrzębie Zdrój zajmuje drugie miejsce w kraju. - Wcześniej oglądał tereny po kopalni Jastrzębie, ale uznał, że nie wchodzą one w rachubę, gdyż są za małe. A jego interesuje teren o powierzchni od 15 do 20 hektarów, mniej więcej taki jak nasz przy węźle A1 – wyjaśniła Jadwiga Ogrodnik. Obecnie są to grunty rolne należące do prywatnych właścicieli, ale w planach zagospodarowania przestrzennego gmina wprowadziła już odpowiednie zmiany, które umożliwiają inwestycje na tym terenie. Zmiany te wejdą w życie w marcu przyszłego roku. – Nie jest to teren łatwy, gdyż jest ukształtowany dość stromo, ale za to atrakcyjny pod względem sąsiedztwa zjazdu z A1 – dodała Jadwiga Ogrodnik. Mszana czeka na inwestora w tym miejscu i pewnie przyjmie go z otwartymi rękami. Trudno jednak powiedzieć, na ile prawdziwe są zapowiedzi gościa z Warszawy. Ale może przyjdą także inni zawalczyć o to atrakcyjne miejsce?
(izis)