Do mistrzostwa zabrakło tak niewiele

Zawody odbyły się w Koźminie Wielkopolskim, niedaleko Poznania. Grzegorz Mandzyn z Wodzisławia startował w dywizji purpurowych pasów, w kategorii do 82 kg. Decydującą walką o wejście do finału przegrał na punkty z rywalem z Poznania. – Była szansa zakończyć walkę na naszą korzyść przed czasem, Grzegorz dusił już swojego rywala. Niestety nie wykorzystaliśmy tej szansy i później zabrakło nam punktów do zwycięstwa i awansu do finału. Ale brązowy medal Mistrzostw Polski to też przecież spory sukces – mówi Grzegorz Jarząbek, trener Mandzyna.  Sam zainteresowany do sprawy podchodzi spokojnie. – Szansa owszem była, ale nie udało się. Spróbuję poprawić wynik na kolejnych zawodach – mówi Grzegorz Mandzyn.

 

 

Brazylijskie ju-jitsu trenuje od 8 lat. Jak mówi, zafascynował się akurat tym sportem poprzez oglądanie amerykańskich zawodów UFC (Ultimate Fighting Championship – amerykańska organizacja sztuk walki). – Wtedy u nas ten sport dopiero raczkował. W telewizji w zasadzie takich zawodów w ogóle nie pokazywano. Ja oglądałem je za pośrednictwem Internetu – opowiada Mandzyn. Dobrze na Mistrzostwach w Koźminie wypadli również jego koledzy, tyle że w niższych dywizjach. Złoty medal w białych pasach w kategorii do 88 kg wywalczył Paweł Zasada. Marcin Wilk (również białe pasy) w kategorii wagowej do 94 kg zdobył medal brązowy. Również brąz przywiozła Ewelina Arndowska, która w dywizji białych pasów walczyła w kategorii do 56 kg.

 

 

Brąz Mandzyna jest medalem najbardziej wartościowym spośród zdobytych przez zawodników Oktagona, bo wywalczony został w rywalizacji z rywalami o zaawansowanych umiejętnościach. Zawodnicy brazylijskiego ju-jitsu, w zależności od stopnia zaawansowania i umiejętności, walczą podzieleni na dywizje zwane pasami. Zawodnicy początkujący walczą w tzw. białych pasach, bardziej doświadczeni przechodzą do niebieskich pasów. Z kolei zawodnicy zaawansowani wystepują w dywizji purpurowych pasów (Mandzyn). Najlepsi rywalizują w tzw. elicie składającej się z dywizji brązowych i czarnych pasów. Samo brazylijskie ju-jitsu to połączenie ju-jitsu tradycyjnego z elementami dżudo i zapasów. Walki odbywają się głównie w parterze, a ich celem jest doprowadzenie przeciwnika do poddania za pomocą duszenia bądź dźwigni uniemożliwiającej ruch.

 

(art)