Potrzebny kolejny wypadek?
Kto ma przycisnąć, by drogowcy spełnili oczekiwania mieszkańców Pszowa?
Od trzech lat władze miasta naciskają na Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach, by wyremontował drogę nr 933. Fragment obejmujący ulice Skrawy, Andersa i Kolberga jest w fatalnym stanie. Po niedawnym wypadku cysterny, o którym było głośno na całą Polskę, te naciski jeszcze się nasilą.
Ludzie się boją
Przypomnijmy – 26 października cysterna z 18 tonami ciekłego gazu wypadła na łuku ul. Andersa, będącej fragmentem opisywanej drogi wojewódzkiej. Zwaliła przydrożne drzewo i słup trakcji elektrycznej. Mieszkańcy budynku leżącego tuż przy łuku drogi obawiają się, że następnym razem auto staranuje ich dom. Nie ma już drzewa, które przejęłoby impet. Mówili o tym radni na sesji rady miasta 6 listopada. – Apeluję, żeby wystąpić do marszałka województwa, któremu podlega Zarząd Dróg Wojewódzkich – mówił Ignacy Basztoń. Jego zdaniem jeśli marszałek zlekceważy te sygnały, a zdarzy się następny wypadek, sprawą powinien zająć się prokurator. Marek Hawel, burmistrz Pszowa dodaje, że to miejsce jest niebezpieczne. – Ze statystyk policji to może nie wynika, ale często dochodzi tam do wypadków – mówi burmistrz.
Profil niegroźny
– Jeśli chodzi o przyczyny wypadku, to jedynymi uprawnionymi instytucjami do przesądzenia o tym są: policja, prokuratura lub sąd – odpowiada Ryszard Pacer, rzecznik prasowy ZDW w Katowicach. – Z naszych doświadczeń wynika, że profil jezdni, czy też inne przyczyny związane ze stanem technicznym lub konstrukcją drogi są, wbrew obiegowej opinii, rzadkimi powodami powstania zdarzeń drogowych. Przeważnie są to nadmierna prędkość, nieuwaga kierowcy, etc. Policja nie zwracała się do ZDW w Katowicach z informacją jakoby stan techniczny, czy też konstrukcja drogi mogły być przyczyną tego wypadku – dodaje Pacer.
Remont wskazany
Ryszard Pacer przyznaje natomiast rację pszowianom utrzymującym, że drogę trzeba wyremontować, a być może zmienić jej profil. – Wykonanie projektu remontu tej drogi znajdzie się w propozycji do planu na przyszły rok. Dopiero projekt remontu drogi odpowie na pytanie jakie należy zastosować rozwiązania techniczne. Czy będą to bariery energochłonne, czy zachodzić będzie potrzeba zmiany profilu jezdni, etc – mówi rzecznik. Nie wiadomo jednak, kiedy ten projekt powstanie.
Uruchomić radnych
Tomasz Dzierżawa, zastępca burmistrza radzi radnym, by jako wyborcy rajców do sejmiku śląskiego zwrócili się do nich po interwencję. – Jestem pewien, że interpelacje przez nich złożone będą miały zupełnie inny wymiar. Jeżeli taka interpelacja wpłynie na sesji sejmiku śląskiego, to oni muszą w ustawowym terminie odnieść się do tego tematu, tak jak burmistrz załatwia wasze interpelacje. I zapewniam państwa, że zostanie on potraktowany inaczej, aniżeli jedno z setek pism wpływających od nas – radzi zastępca burmistrza.
Tomasz Raudner