Opłaty za psa nie będzie?
Roczna opłata za posiadanie czworonoga wynosi 39 zł. Za pierwsze półrocze z tego tytułu do miejskiej kasy wpłynęło zaledwie 19 tys. zł. Nie oznacza to wcale, że psów w Rydułtowach jest tak mało.
Większość osób w ogóle nie zgłasza posiadania czworonoga lub unika płatności. – Straż miejska chodzi i sprawdza właścicieli czy odprowadzili opłaty. To przyznam szczerze niepotrzebnie odciąga ich od ważniejszych interwencji – mówi Kornelia Newy.
Zaległości wobec osób, które od trzech lat nie wpłacają do kasy miejskiej należnego podatku od psa wyegzekwuje teraz komornik, do którego urzędnicy skierowali kilkadziesiąt spraw. – To bardzo nieprzyjemne sprawy. Jednak takie jest prawo. Jeśli jest opłata w stosunku do miasta to każdy musi ją ponieść. Tyle, że to rodzi niepotrzebne napięcia pomiędzy mieszkańcami i urzędem – dodaje pani burmistrz.
Kornelia Newy zamierza zwrócić się do radnych, aby zmienili zapisy lokalnego prawa i znieśli całkowicie opłatę za posiadanie czworonoga.
(j.sp)