Olza pobiła Baranowice
Po nieudanym debiucie z Polonią Łaziska, Olza Godów miała okazję do rehabilitacji również na własnym boisku. Tym razem atut ten w pełni wykorzystała pokonując LKS Baranowice. Worek z bramkami rozwiązał Marcin Borek, po czym Baranowice zdołały wyrównać. Na 2:1 podwyższył Tomasz Stokłosa, a na 3:1 – bramkarz Michał Budnik, który tradycyjnie bezbłędnie wykonał rzut karny. Mariusz Pietrzak ustalił wynik spotkania na 4:1.
Atut własnego boiska wykorzystały również Start Mszana oraz Polonia Łaziska, które wygrały po 3:1. Start nie dał szans Czarnym Przegędza (gole Janusza Muszyńskiego, Łukasza Szkatuły i Patryka Marka), zaś Polonia wygrała pewnie z Radziejowem.
Tej kolejki do udanych na pewno nie zaliczą zawodnicy Wichra Wilchwy oraz LKS-u Skrbeńsko. Wicher uległ Orłowi Jankowice i przegrał 0:1. Z kolei Skrbeńsko drugi raz z rzędu przegrało 2:1. Tym razem podopieczni Marka Cudnowskiego ulegli na wyjeździe Pierwszemu Chwałowice. Honorowego gola dla Skrbeńska zdobył Karol Koczorowski.
W zeszłym tygodniu bramki Rafała Mitko i Piotra Stepczuka nie dały zwycięstwa Unii Turza nad Dąbem Gaszowice. Tym razem gole tych dwóch zawodników zapewniły Unii 3 punkty. Na trudnym terenie w Samborowicach Turza pokonała tamtejszy LKS 2:1 i zainkasowała pierwsze punkty w tym sezonie.
Gorsze nastroje panują w Zawadzie. Naprzód w meczu wyjazdowym nie dał rady Bukowi Rudy i przegrał 1:2. Mecz Naprzodu Krzyżkowice z Czarnymi Nowa Wieś na prośbę Krzyżkowic został przeniesiony na termin późniejszy.
(art)