Kopalnie jak na spowiedzi
W marklowickim urzędzie gminy spotkał się Zespół Roboczy ds. Eksploatacji w Polu Marklowice.
Blisko 650 spraw odszkodowawczych ma do załatwienia w tym roku w gminie Marklowice kopalnia Marcel. Razem z kopalnią Jankowice tych spraw jest blisko tysiąc! – Jest to ogromna liczba różnego rodzaju remontów, problemów, umów, stąd też po serii spotkań z mieszkańcami, doszliśmy do wniosku, że współpraca z kopalniami wymaga usprawnienia, żeby te sprawy nie czekały na załatwienie cały rok. Dlatego też powstał zespół roboczy z udziałem przedstawicieli Okręgowego Urzędu Górniczego i kopalń, który spotyka się w naszej gminie co kwartał – mówi Tadeusz Chrószcz, wójt gminy Marklowice.
Dziesiątki remontów
Kolejne w tym roku spotkanie tego zespołu odbyło się w Marklowicach w miniony poniedziałek, 25 lipca. Poświęcone było przede wszystkim analizie szkód górniczych za pierwsze półrocze, a także sprawom strategicznym, jak naprawa dróg.
Kolejne w tym roku spotkanie tego zespołu odbyło się w Marklowicach w miniony poniedziałek, 25 lipca. Poświęcone było przede wszystkim analizie szkód górniczych za pierwsze półrocze, a także sprawom strategicznym, jak naprawa dróg.
W pierwszej kolejności przedstawiony został „Plan napraw szkód górniczych za I półrocze w 2009 roku kopalń Jankowice i Marcel”. Przedstawiciele radlińskiej kopalni powiedzieli m.in., że z ważniejszych zadań wykonano remonty 49 obiektów mieszkalnych i gospodarczych, a 61 jest aktualnie realizowanych. Kopalnia Marcel wypłaciła też 54 odszkodowań rolnych z 327 zaplanowanych na ten rok. – Wynika to z naturalnych uwarunkowań, są one wypłacane w okresie jesiennym po zakończeniu wegetacji roślin – tłumaczyli uczestnicy spotkania. Z kolei kopalnia Jankowice poinformowała m.in., że jest opracowywana dokumentacja budowlana wraz z pozwoleniem na budowę przepompowni dla zalewiska Z–12.
Zniszczyli to naprawią
Kolejnym tematem był remont nawierzchni ulicy Wyzwolenia w rejonie Strefy Aktywności Gospodarczej i ulicy Krakusa oraz remonty dróg gminnych – ulicy Jabłoniowej i Ogrodowej. Ustalono, że remont ulicy Wyzwolenia będzie realizowany w dwóch etapach: naprawy nawierzchni oraz chodnika dla pieszych. Kopalnia Marcel zapowiedziała też, że zwoła wizję w sprawie trudności związanych z likwidacją zalewiska pomiędzy ulicami Ogrodową a Jabłoniową. Właściciele nie wyrażają zgody na wejście w teren. Zaplanowane remonty dróg gminnych rozpoczną się w drugim półroczu.
Kolejnym tematem był remont nawierzchni ulicy Wyzwolenia w rejonie Strefy Aktywności Gospodarczej i ulicy Krakusa oraz remonty dróg gminnych – ulicy Jabłoniowej i Ogrodowej. Ustalono, że remont ulicy Wyzwolenia będzie realizowany w dwóch etapach: naprawy nawierzchni oraz chodnika dla pieszych. Kopalnia Marcel zapowiedziała też, że zwoła wizję w sprawie trudności związanych z likwidacją zalewiska pomiędzy ulicami Ogrodową a Jabłoniową. Właściciele nie wyrażają zgody na wejście w teren. Zaplanowane remonty dróg gminnych rozpoczną się w drugim półroczu.
Zalewisko nie do zasypania
Podczas spotkania była mowa także o udrożnieniu przepustu i odbudowie rowu melioracyjnego w rejonie zlikwidowanego szybu 6 przy ulicy Janowickiej. Uzgodniono, że rów i przepust zostaną wyczyszczone w trybie awaryjnym, a nie jak proponowała kopalnia Jankowice – przesunięte na przyszły rok. Został również przedstawiony aktualny stan odszkodowań za grunty w obrębie zalewiska oraz prognozowane zmiany jego zasięgu. – Proces przewłaszczenia tych gruntów na rzecz gminy praktycznie się już zakończył. Nasza gmina jest właścicielem – mówi Kazimierz Cichy, inspektor ochrony środowiska w marklowickim urzędzie gminy. – To spotkanie miało odpowiedzieć na pytanie co dalej? Na pewno nie chcemy, żeby zalewisko Z–6 zostało zasypane, ale raczej przeznaczone na cele sportowo–rekreacyjne – dodaje Kazimierz Cichy.
Podczas spotkania była mowa także o udrożnieniu przepustu i odbudowie rowu melioracyjnego w rejonie zlikwidowanego szybu 6 przy ulicy Janowickiej. Uzgodniono, że rów i przepust zostaną wyczyszczone w trybie awaryjnym, a nie jak proponowała kopalnia Jankowice – przesunięte na przyszły rok. Został również przedstawiony aktualny stan odszkodowań za grunty w obrębie zalewiska oraz prognozowane zmiany jego zasięgu. – Proces przewłaszczenia tych gruntów na rzecz gminy praktycznie się już zakończył. Nasza gmina jest właścicielem – mówi Kazimierz Cichy, inspektor ochrony środowiska w marklowickim urzędzie gminy. – To spotkanie miało odpowiedzieć na pytanie co dalej? Na pewno nie chcemy, żeby zalewisko Z–6 zostało zasypane, ale raczej przeznaczone na cele sportowo–rekreacyjne – dodaje Kazimierz Cichy.
Kopalnie dyżurują
Marklowicki urząd gminy, mimo że nie jest stroną w postępowaniu, stara się pomagać mieszkańcom szczególnie w przypadku spraw trudnych i konfliktowych. – Udostępniliśmy pomieszczenia, w których co miesiąc dyżurują przedstawiciele kopalń „Marcel” i „Jankowice”. Chodzi o to, żeby usprawnić współpracę, żeby mieszkańcy nie musieli biegać i szukać – dodaje wójt Chrószcz.
Marklowicki urząd gminy, mimo że nie jest stroną w postępowaniu, stara się pomagać mieszkańcom szczególnie w przypadku spraw trudnych i konfliktowych. – Udostępniliśmy pomieszczenia, w których co miesiąc dyżurują przedstawiciele kopalń „Marcel” i „Jankowice”. Chodzi o to, żeby usprawnić współpracę, żeby mieszkańcy nie musieli biegać i szukać – dodaje wójt Chrószcz.
Iza Salamon