Zamieszanie wokół obligacji
Skarbnik miasta chciał przyspieszyć procedurę emisji obligacji miejskich. Niestety radni, choć jeszcze miesiąc temu poparli te działania nagle, zmienili zdanie.
Waldemar Machnik, skarbnik miasta zamierzał przy okazji sesji nadzwyczajnej przyśpieszyć sprawę emisji obligacji miejskich, z których pokryta ma zostać dziura budżetowa. Odpowiednią uchwałę radni podjęli już miesiąc temu, ale skarbnik uznał, że konieczne jest wprowadzenie kilku poprawek. Jedna z nich mówi o marży dla banku, która najpierw miała być nie wyższa niż 2 procent. Skarbnik chce ten próg podnieść do 4 procent. – Bo z tak niską marżą żaden bank nie byłby zainteresowany emisją naszych obligacji – wyjaśnia Waldemar Machnik. – Zmiana zapisu pozwoli mi zorientować się w ofercie kilku banków, które wymagają jednak konkretnych danych na temat warunków emisji – dodaje.
Najpierw się zgodzili, teraz mają wątpliwości
Radni na zmiany zgody jednak nie wyrazili. Wystraszył ich fakt, że w tytule projektu uchwały była mowa o emisji obligacji. – A przecież zastrzegaliśmy wcześniej, że zgodę na emisję wyrazimy dopiero po sierpniowych danych na temat stanu budżetu miasta – mówi radny Michał Wawrzyniak. Reszta radnych go popiera. – Dopiero po sierpniowym rozeznaniu budżetu będziemy wiedzieć na ile potrzebujemy tych obligacji – dodaje radny Kazimierz Huda.
Radni na zmiany zgody jednak nie wyrazili. Wystraszył ich fakt, że w tytule projektu uchwały była mowa o emisji obligacji. – A przecież zastrzegaliśmy wcześniej, że zgodę na emisję wyrazimy dopiero po sierpniowych danych na temat stanu budżetu miasta – mówi radny Michał Wawrzyniak. Reszta radnych go popiera. – Dopiero po sierpniowym rozeznaniu budżetu będziemy wiedzieć na ile potrzebujemy tych obligacji – dodaje radny Kazimierz Huda.
Radny zmienny jest
W obawach radnych nie byłoby nic dziwnego gdyby nie fakt, że na emisję obligacji wydali zgodę już wcześniej, na sesji czerwcowej. W tej samej kwocie – 6,2 mln zł oraz w pięciu seriach po 1 mln zł i szóstej serii o wartości 1,2 mln zł. Wówczas skarbnik wyjaśnił, że emisja może być elastyczna i suma wyemitowanych obligacji może być niższa. Teraz na nic zdały się tłumaczenia, że poprawiona uchwała ma za zadanie tylko ułatwić mu przygotowania do emisji a nie jej rozpoczęcia. Przewodniczący rady Jacek Sobik zgłosił jednak wniosek o wycofanie uchwały z porządku obrad i ponowne rozpatrzenie jej na sesji sierpniowej, co radni przegłosowali. Poprawki potrzebne do tego by lepiej zorientować się w warunkach emisji będą więc musiały poczekać.
W obawach radnych nie byłoby nic dziwnego gdyby nie fakt, że na emisję obligacji wydali zgodę już wcześniej, na sesji czerwcowej. W tej samej kwocie – 6,2 mln zł oraz w pięciu seriach po 1 mln zł i szóstej serii o wartości 1,2 mln zł. Wówczas skarbnik wyjaśnił, że emisja może być elastyczna i suma wyemitowanych obligacji może być niższa. Teraz na nic zdały się tłumaczenia, że poprawiona uchwała ma za zadanie tylko ułatwić mu przygotowania do emisji a nie jej rozpoczęcia. Przewodniczący rady Jacek Sobik zgłosił jednak wniosek o wycofanie uchwały z porządku obrad i ponowne rozpatrzenie jej na sesji sierpniowej, co radni przegłosowali. Poprawki potrzebne do tego by lepiej zorientować się w warunkach emisji będą więc musiały poczekać.
Zapomnieli jaki budżet uchwalili?
Waldemar Machnik wyjaśnia, że decyzja radnych żadnych reperkusji dla budżetu nie przyniesie. – Pieniądze z obligacji potrzebne będą dopiero we wrześniu bądź październiku – mówi skarbnik i dodaje, że radni nie będą mieli możliwości zawieszenia decyzji o emisji papierów. – Zgadzając się na taki a nie inny jego kształt radni w rzeczywistości wydali już zgodę na emisję obligacji. Przecież budżet musi być zrównoważony, a deficyt budżetowy w jakiś sposób trzeba pokryć – skomentował decyzję rady już po sesji Waldemar Machnik.
Waldemar Machnik wyjaśnia, że decyzja radnych żadnych reperkusji dla budżetu nie przyniesie. – Pieniądze z obligacji potrzebne będą dopiero we wrześniu bądź październiku – mówi skarbnik i dodaje, że radni nie będą mieli możliwości zawieszenia decyzji o emisji papierów. – Zgadzając się na taki a nie inny jego kształt radni w rzeczywistości wydali już zgodę na emisję obligacji. Przecież budżet musi być zrównoważony, a deficyt budżetowy w jakiś sposób trzeba pokryć – skomentował decyzję rady już po sesji Waldemar Machnik.
(art)