PIP przyjrzał się pszowskiej komunalce
Państwowa Inspekcja Pracy skontrolowała Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej.
Kontrola objęła okres od stycznia do końca czerwca tego roku. Inspektorzy zwrócili uwagę na nieprawidłowości, związane z rozliczaniem czasu pracy.
- Osoby zatrudnione pracowały 5 lub 6 niedziel z rzędu, a zgodnie z przepisami co 4 powinny mieć wolną. W kilku przypadkach były także przekroczone tzw. doby pracownicze z nieprzerwanym 11-godzinnym dobowym wypoczynkiem – wylicza Michał Olesiak, rzecznik prasowy PIP w Katowicach.
Kontrolerzy wytknęli także nieprawidłowe wykorzystanie pieniędzy z funduszu socjalnego. Przez dwa tygodnie pracodawca pożyczył je na inne cele związane z funkcjonowaniem zakładu. Podobne zarzuty od RIOusłyszał już wcześniej Piotr Kowol, do końca lipca kierownik zakładu. Inspektorzy z PIP nie podjęli jeszcze decyzji jakie konsekwencje zostaną wyciągnięte wobec prowadzących ZGKiM. W tym również do zastępującego Piotra Kowola, Leszka Piątkowskiego. Na razie został podpisany protokół, inspektorzy pracy podejmą decyzję czy nałożyć ewentualne mandaty. Władze miasta przyznają, że do nadużyć faktycznie doszło.
– Nieprawidłowości dotyczą osób, które pracują na lodowisku, czy też obiekcie wielofunkcyjnym. Musi mieć on zapewniony 24-godzinny nadzór, który sprawowali pracownicy ZGKiM. Prawdopodobnie będziemy musieli pomyśleć o zatrudnieniu dozorcy lub ochroniarza – tłumaczy Tomasz Dzierżawa, wiceburmistrz Pszowa.
(j.sp)