Nikt nie chce być kierownikiem
Nie ma chętnych na posadę kierownika Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Pszowie.
Na podania urzędnicy czekali do 8 lipca. Kandydat na szefa ZGKiM powinien mieć m.in. wykształcenie wyższe z tytułem magistra inżyniera, najlepiej ze specjalizacją z budownictwa. Poza tym wymagany był 10–letni staż pracy, w tym 5 lat na stanowisku kierowniczym. Dodatkowym atutem było posiadanie uprawnień budowlanych i doświadczenia w pracy w jednostkach samorządowych. Niestety nikt się nie skusił.
– Ogłosimy konkurs jeszcze raz. Poszerzymy katalog specjalizacji – mówi Tomasz Dzierżawa, wiceburmistrz Pszowa.
Przypomnijmy, że konkurs został ogłoszony po tym jak z pracy na tym stanowisku zrezygnował Piotr Kowol. Po kontroli okazało się bowiem, że w jednostce jest wiele nieprawidłowości i spore straty finansowe, spowodowane fatalnym zarządzaniem. Obecnie ZGKiM kieruje Leszek Piątkowski.
Władze miasta mają problem z obsadzeniem nie tylko tego stanowiska. Od kilku miesięcy poszukiwany jest także kandydat na kontrolera wewnętrznego. Już dwa konkursy na to stanowisko zakończyły się fiaskiem. Władze miasta próbują więc znaleźć chętnego wśród pracowników zatrudnionych w Urzędzie Miasta.
(j.sp)