Remont RCK-u się opóźnia
Budynek Rydułtowskiego Centrum Kultury wciąż czeka na gruntowny remont, ale placówka ma już gotowy schemat struktury organizacyjnej.
Kolejne prace przy modernizacji byłej krytej pływalni, gdzie w przyszłości swoją placówkę będzie miało RCK, już miały się rozpocząć. Niestety jedna z firm wciąż podważa wyniki przetargu na wykonawcę robót. Na razie centrum kultury mieści się w jednym pomieszczeniu, w budynku Urzędu Stanu Cywilnego. Mimo to RCK działa i to aktywnie, a dyrektorka, Janina Chlebik–Turek planuje jak będzie funkcjonował ośrodek.
– Docelowo będziemy mieli 18 etatów. Będzie dział organizacji imprez, administracyjno – gospodarczy, kulturalno – wychowawczy, techniczny. Do tego zatrudniony będzie specjalista ds. kadrowo – płacowych, główny księgowy i referent. Wszystko to jest zgodne z projektem, który umożliwił nam staranie się o pieniądze na adaptację budynku.
Myślimy o starszych
Szefowej RCK marzy się, aby z oferty ośrodka korzystali nie tylko najmłodsi mieszkańcy miasta, ale także ci już w podeszłym wieku. – Dla emerytów z kopalni atrakcji nie brakuje. Niestety ci z innych branż nie mają tyle szczęścia. Dlatego chcemy zorganizować takie zajęcia, które ich zaktywizują. Koncepcja jest, ale czekamy na siedzibę – dodaje dyrektorka RCK.
Szefowej RCK marzy się, aby z oferty ośrodka korzystali nie tylko najmłodsi mieszkańcy miasta, ale także ci już w podeszłym wieku. – Dla emerytów z kopalni atrakcji nie brakuje. Niestety ci z innych branż nie mają tyle szczęścia. Dlatego chcemy zorganizować takie zajęcia, które ich zaktywizują. Koncepcja jest, ale czekamy na siedzibę – dodaje dyrektorka RCK.
Dotacja niezagrożona
Adaptację budynku oszacowano na około 12 mln zł. Warto dodać, że oprócz sali widowiskowej, której w mieście naprawdę brakuje, będzie tutaj także niewielkie kino. Połowę potrzebnej sumy pokryje dotacja z funduszy unijnych. Dotacja, która mimo kryzysu nie jest zagrożona.
Adaptację budynku oszacowano na około 12 mln zł. Warto dodać, że oprócz sali widowiskowej, której w mieście naprawdę brakuje, będzie tutaj także niewielkie kino. Połowę potrzebnej sumy pokryje dotacja z funduszy unijnych. Dotacja, która mimo kryzysu nie jest zagrożona.
– Byłam w drugiej połowie czerwca na spotkaniu z marszałkiem województwa, który zapewnił, że pieniądze są zarezerwowane i na pewno je dostaniemy – mówi Kornelia Newy, burmistrz Rydułtów.
(j.sp)