Tragedia w kopalni
Do tragicznego wypadku doszło w minioną sobotę, 2 maja, w kopalni Rydułtowy – Anna Ruch II w Pszowie. 37-letni górnik, również z Pszowa został potrącony przez platformę podziemnej kolejki. Zdarzenie miało miejsce około godz. 16.00. Mężczyzna doznał śmiertelnych obrażeń. Zmarł wieczorem około godz. 20.00 w szpitalu.
Do sobotniego wypadku doszło tysiąc metrów pod ziemią, w tzw. chodniku odstawczym. Jak wstępnie ustalono, poszkodowany i dwaj inni pracownicy ładowali złom do wywozu na platformę kolejki spągowo-linowej.
Sprawę badali przedstawiciele Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku oraz Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach. Wizja zakończyła się w niedzielę około 12.30. Obecnie dochodzenie prowadzi dyrektor OUG-u. To już siódmy w tym roku śmiertelny wypadek w kopalniach, a drugi w kopalni Rydułtowy- Anna. Przypomnijmy, że 14 stycznia zginął tutaj 20-letni górnik.
(izis)