Weekend supersnajperów
Na boiskach A-klasy
To był udany weekend dla naszych drużyn występujących w rybnickiej A–klasie. Kolejny dobry występ odnotowali gracze Naprzodu Rydułtowy. Tym razem łupem walca z Rydułtów padła drużyna Orła Palowice. Gospodarze wygrali 6:2. Pierwszą bramkę już w 4. min spotkania zdobył Krzysztof Śleziak. 5 minut później wynik podwyższył Sławomir Bluszcz. W 13. minucie było już faktycznie po meczu, bo swoją drugą bramkę strzelił Śleziak. Rydułtowianie nie zwalniali tempa i w 21. minucie po strzale Łukasza Brzoski było już 4:0. W 33. minucie klasycznego hattricka upolował Śleziak, który wykorzystał precyzyjne podanie Marcina Kołodziejczyka. – Śleziak zachował się w tym meczu jak rasowy napastnik. Jego bramki w tym meczu oglądało się z ogromną przyjemnością – komplementował swojego napastnika Janusz Ochojski, prezes Naprzodu. Ledwo rozpoczęła się druga połowa spotkania a było już 6:0. To trafienie było dziełem Łukasza Brzoski. Wysokie prowadzenie nieco rozluźniło graczy Naprzodu, którzy dali sobie wbić dwie bramki. – Cała drużyna była tego dnia w wyjątkowo dobrej dyspozycji. A ja jakoś tak ustawiałem się w tym polu karnym, że piłka zawsze do mnie trafiała. Koledzy po prostu dobrze podawali – mówił skromnie po meczu Krzysztof Śleziak, bohater spotkania.
W końcu zwycięstwo i to wyjazdowe odniosła drużyna Wichra. W Orzepowicach pokonała tamtejszego Zucha 3:2. Bramki na wagę trzech punktów Roland Czarkowski – dwie, i Kamil Szula. Rewelacyjnie zagrali piłkarze walczącego o utrzymanie Skrbeńska. W meczu u siebie rozbili wyżej notowanego Pierwszego Chwałowice aż 6:0. Hattricka w tym spotkaniu ustrzelił Krzysztof Skóraś. Do bramki Chwałowic trafili też Arkadiusz Jędrzejewski, Sylwester Polnik i Marek Kopacz. Drużyna ze Skrbeńska co prawda nadal zajmuje ostatnie miejsce, ale do bezpiecznej lokaty brakuje jej zaledwie 3 pkt. Jej sąsiadem w tabeli jest Polonia Łaziska, która z kolei przegrała u siebie aż 1:6 z Fortecą Świerklany. W Łaziskach również do końca będą musieli walczyć o A–klasowy byt.
W raciborskiej A–klasie nasze drużyny również grały widowiskowo. Unia Turza pokonała na wyjeździe Czarnych Nowa Wieś 8:4! Prawdziwy festiwal strzelecki urządził sobie Leszek Dzierżęga, który zdobył aż 5 goli. Kolejne dwa dołożył Artur Skiba, a jednego Mateusz Piskorek. Swój mecz wygrał też Gosław Jedłownik. Na własnym boisku skromnie pokonał Ocice Racibórz 1:0. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Łukasz Moczała.
Naprzód Krzyżkowice zremisował z Bukiem Rudy 2:2. Mecz miał wyrównany przebieg i wynik nie krzywdzi żadnej z drużyn. Najpierw gola po strzale Dawida Widenki zdobyli gospodarze. Jednak później kolejne dwa trafienia były dziełem Buku. W 82. minucie Adam Borzucki doprowadził do wyrównania. (art)