Wójt się chwalił, radny pytał
Wójt Gorzyc uzyskał absolutorium za wykonanie budżetu za 2008 rok. Nikt z radnych nie był przeciwny. Nie zabrakło jednak słów krytyki, odnoszącej się do przemówienia wójta, w którym Piotr Oślizło chwalił się osiągnięciami gminy.
– Czegoś w tym przemówieniu zabrakło. Wszystko było na tak, tymczasem wójt nie wspomniał o tym co się nie udało – powiedział przed głosowaniem radny Jan Skrzypiec. I wymienił problemy, z którymi jego zdaniem boryka się gmina. – Nie do końca zrównoważony rozwój poszczególnych sołectw, brak dofinansowania zewnętrznego na modernizacje dróg, czy brak dofinansowania ze źródeł zewnętrznych budowy gimnazjum – wylicza Skrzypiec porażki obecnej władzy.
– Teraz o środki zewnętrzne jest trudniej, bo jest znacznie więcej chętnych na fundusze unijne – odpowiada wójt Oślizło. – Ale na modernizację ulicy Polnej w Kolonii Fryderyk otrzymaliśmy dofinansowanie już po zakończeniu tej inwestycji. Mam nadzieję, że z budową gimnazjum będzie podobnie i również w końcu uda nam się jakieś środki na tę inwestycję pozyskać. Po to zachowujemy wcześniej ustalony harmonogram, żeby nam ewentualnie żadne środki nie przeszły obok nosa – dodaje wójt.
Lepiej spłacić kredyt?
Kolejną rzeczą, która nie podoba się radnemu Skrzypcowi to rozdysponowanie kwoty 6,6 mln zł, jaką gmina otrzymała na konto pod koniec zeszłego roku w ramach dofinansowania budowy basenu Nautica (było to wsteczne finansowanie budowy basenu, czyli otrzymane już po zakończeniu inwestycji). – W przemówieniu wójta usłyszeliśmy, że środki te pokryją deficyt budżetowy. Czy nie lepiej byłoby spłacić kredyty zaciągnięte na budowę basenu? – dopytywał radny Skrzypiec.
– Z tej kwoty spłacimy część pożyczek, na kwotę około 3 mln zł. Resztę na razie trzymamy w rezerwie i dołożymy gdzieś do inwestycji – mówi Piotr Oślizło.
Będzie czas na rozliczenie
Wójta w obronę wziął przewodniczący rady. – Ocena merytoryczna jest na pewno bardzo pozytywna – ocenił Czesław Zychma. Jan Skrzypiec również zaznaczył, że nie ma wątpliwości co do tego, że wójt na absolutorium zasłużył. I dodał, że na ostateczne rozliczenia przyjdzie czas na koniec kadencji. – Dopiero wówczas będzie można w pełni ocenić działalność wójta i rady – zakończył Skrzypiec. Artur Marcisz