Były burmistrz odda pieniądze?
Działania, zmierzające do wyegzekwowania wpłaty do budżetu nienależnie wypłaconego dodatku zaleciła Regionalna Izba Kontroli. Dodatek był wypłacany od stycznia do kwietnia 2007 roku, kiedy Gilbert Kramarczyk nie pełnił już swojej funkcji. Według urzędników z RIO pieniądze w wysokości 500 zł miesięcznie przysługiwały ówczesnemu zastępcy tylko od 2 stycznia do 31 grudnia 2006 roku. Marek Hawel, obecny włodarz Pszowa, który zatwierdził wypłatę uważa, że wszystko odbyło się zgodnie z przepisami.
W okresie wypowiedzenia, pana Kramarczyka obowiązywało wynagrodzenie z dnia 28 grudnia 2006 roku. Obejmowało ono także dodatek specjalny. Wypłata należności objęła cztery miesiące, bo były zastępca burmistrza miał już podpisany przez mojego poprzednika urlop – wyjaśnia Marek Hawel.
Burmistrz zapewnia, że przed podjęciem decyzji o wypłacie wynagrodzenia wraz z dodatkiem, konsultował sprawę z prawnikami i nie wnosili oni wówczas żadnych zastrzeżeń. Wręcz przeciwnie, ostrzegali, że w przypadku jeśli nie zostanie ono wypłacone, były wiceburmistrz może skierować sprawę do sądu pracy i ją wygrać. Dlatego tym bardziej dziwią go zarzuty RIO. Do izby trafiły już stosowne wyjaśnienia władz Pszowa.
– Poczekamy jakie będzie tym razem stanowisko RIO. Jeśli podtrzyma decyzję to będziemy musieli rozważyć ewentualne ściągnięcie tych 2 tys. zł od pana Kramarczyka. Wszystko przez rozbieżności w interpretacji przepisów prawnych – mówi Marek Hawel.
(j.sp)