O papieżu i nie tylko
Tradycyjnie na początku stycznia członkowie Towarzystwa Przyjaciół Pszowa zorganizowali spotkanie autorskie z księdzem profesorem Jerzym Szymikiem
Spotkanie jak zwykle przyciągnęło wielu miłośników nie tylko twórczości, ale i samej osoby księdza Jerzego. Duchowny ma niezwykły dar zjednywania sobie ludzi i łatwość w mówieniu o sprawach często trudnych i poważnych bez profesorskiego zadęcia. Milczał pięć dni
Tym razem na spotkaniu, które odbyło się 11 stycznia, ksiądz opowiadał o swoich najnowszych wydawnictwach. Pod koniec ubiegłego roku ukazały się trzy książki. Jedna z nich pt. „ Joseph Ratzinger. Filozof, teolog, duszpasterz”, przybliża nauczanie i sylwetkę obecnego Papieża, Benedykta XVI. Obaj duchowni mieli okazję się poznać podczas pracy w watykańskiej Międzynarodowej Komisji Teologicznej.
– Kiedy zmarł Jan Paweł II pojawiło się pytanie czy damy radę kochać jego następcę. Myślę, że tak, choć Benedykt XVI jest zupełnie inny niż Papież Polak. To bardzo ciekawa, niezwykle mądra i skromna osoba. Jest bardzo powściągliwy. Kiedyś podczas obrad komisji milczał przez prawie pięć dni. Coś tylko notował swoim wiecznym piórem. Na koniec w ciągu piętnastu minut potrafił celnie podsumować tydzień naszej pracy. To niesamowite. Ta książka ma przybliżyć nie tylko jego osobę, ale i głoszone przez niego nauki – mówił podczas spotkania ksiądz Jerzy Szymik.
Dla kogo teologia?
Nieco cięższego kalibru gatunkowego jest inna książka Jerzego Szymika pt. „Teologia – rozmowa o Bogu i człowieku”. ( ...) Książka zaprasza do namysłu nad fenomenem teologii dzisiaj: o czym jest, dla kogo jest, jak jest, po co jest. Nie znajdzie tu czytelnik żadnych gotowych rozwiązań ani prostych recept, ale z pewnością niemało zdecydowanych przekonań, za którymi stoi moje życie i moja praca. To propozycja rozmowy z czytelnikiem – o Bogu, o człowieku; czyli o teologii – pisze we wstępie Jerzy Szymik.
Na „ deser” przygotowano tomik wierszy pod zwięzłym tytułem „Szymik”. Są to utwory profesora przetłumaczone na język niemiecki. Niewielka publikacja miała swoją premierę jak na razie tylko w Niemczech. (j.sp)