Urząd pod większą kontrolą
Każdy Polak nie tylko będzie mógł powiadomić prokuraturę, jeśli podejrzewa nieprawidłowości w swoim urzędzie gminy czy w starostwie, ale zyska wpływ na toczące się śledztwo.
Jeśli śledczy nie znajdą dowodów na ustawiony przetarg lub nepotyzm w urzędzie, mieszkaniec będzie mógł napisać skargę. Do sejmowej Komisji Sprawiedliwości trafił po pierwszym czytaniu projekt ustawy, która ma zwiększyć przejrzystość urzędowych procedur.W tej chwili jest tak, że gdy prokuratura umarza śledztwo w sprawie domniemanych nadużyć w urzędzie gminy, tylko burmistrz może się odwoływać. On bowiem jest przedstawicielem poszkodowanego, czyli instytucji, która straciła w wyniku złamania prawa lub niegospodarności.
– Dochodzi więc do absurdalnych sytuacji, gdy człowiek, który mniej lub bardziej bezpośrednio odpowiadał za marnotrawienie publicznych pieniędzy, ma decydować o odwoływaniu się od decyzji prokuratury. A taki wniosek byłby uzasadniony, bo śledczy pobieżnie traktują niektóre doniesienia o przestępstwach – mówi Anna Wojciechowska–Nowak, prawniczka Fundacji Batorego, jedna z pomysłodawczyń projektu.
Według Jerzego Kozdronia, członka sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, takie uprawnienia można by dać na przykład radnym, którzy teraz też nie mogą składać zażaleń. Tak czy inaczej prawo zmieni się na pewno.
PAP – Samorząd