Mówmy wyborcom prawdę
Kilkanaście dni temu rada gminy sprzeciwiła się podwyżce cen wody. Wójt Czesław Burek zorganizował więc sesję nadzwyczajną, podczas której radni jeszcze raz sprawą się zajęli. – Tylko krowa nie zmienia poglądów. Cieszę się, że mogliśmy merytorycznie porozmawiać – powiedział przed głosowaniem Czesław Burek. Efekt? W powtórzonym głosowaniu radni zgodę na podwyżkę wyrazili.
Wyjaśniali raz jeszcze
Wójt twierdzi, że projekt uchwały o podwyżce cen nie był dość wnikliwie przeanalizowany podczas posiedzeń komisji. – Z różnych przyczyn na posiedzeniach zabrakło urzędników, którzy wyjaśniliby przyczyny podwyżki – wyjaśnia powody powtórnego głosowania Czesław Burek. Jego zdaniem podczas poprzedniej dyskusji padło zbyt wiele niepotrzebnych słów, a w samej dyskusji zabrakło merytorycznych wyjaśnień.
Apel o mądrość
Odmiennego zdania była część radnych, zdziwionych tym, że w ekspresowym trybie kazano im się stawić na niezaplanowanej sesji. – Nie widzę sensu ponownego głosowania. Przecież już raz głosowaliśmy nad uchwałą i podjęliśmy decyzję. Mam wątpliwości czy jesteśmy w tym momencie w zgodzie z prawem – mówi Krystyna Kuczera, zastępca przewodniczącego rady. – Tym bardziej, że w proponowanej przez wójta uchwale nic się nie zmieniło – dodaje Kuczera.
– Nieważne czy nadzór prawny nam uchwałę odrzuci czy nie. To głosowanie ma mieć wymiar moralny. Apeluję o mądrość radnych – odpowiada Burek.
Mówmy wyborcom prawdę
Podczas dyskusji radni usłyszeli jeszcze raz najważniejsze powody podwyżki. – W tym roku podwyżka cen energii ukształtowała się na poziomie 23 procent. Słusznie więc chyba zakładamy przyszłoroczny wzrost cen energii na poziomie 20 procent. Rosną także ceny materiałów remontowych i usług – wyjaśnia Joanna Tomas, główna księgowa Zakładu Wodociągowo–Kanalizacyjnego. – Bez tej podwyżki zakładu nie byłoby stać na przeprowadzenie nawet najmniejszego remontu. A musimy w przyszłym roku skoncentrować się na wymianie przyłączy, które w znacznej mierze są już zużyte – dodaje Henryk Okoń, kierownik ZWK.
– Dotujemy zakład, kupując mu specjalistyczny sprzęt. Nie musi płacić podatku rurowego, co w innych gminach jest normą. Przeprowadzimy najważniejsze inwestycje modernizujące sieć. Ale nie możemy ponosić jeszcze wzrostu opłat za energię – przekonuje radnych Czesław Burek. – Mówmy wyborcom prawdę. Ja nie boję się odpowiedzialności. Tak samo jak wy jestem wybierany – dodaje wójt.
Od stycznia drożej
Argumenty przedstawicieli ZWK oraz wójta przekonały radnych. Zdecydowaną większością, przy dwóch głosach sprzeciwu, rada gminy wyraziła zgodę na podwyżkę. – Zakład jest tak niedoinwestowany, że ta podwyżka jest nieunikniona – uważa radny Łucjan Wendelberger. Od nowego roku woda w Lubomi zdrożeje o 60 groszy, do poziomu 3,6 zł.
(art)