Komunikacyjny chaos
Od października z powodu remontów będą zamknięte kolejne drogi.
Już teraz utrudnień w całym powiecie jest sporo. Trwają prace przy autostradzie A1, budowana jest sygnalizacja świetlna w Radlinie na skrzyżowaniu Rybnickiej z Mariacką. Na tej ostatniej planowany jest remont wiaduktu, przez co wprowadzony będzie ruch wahadłowy. Do grudnia potrwa remont mostu na Szotkówce w Godowie. W Gołkowicach, na granicy z Jastrzębiem, remontowana jest nawierzchnia. W Mszanie oprócz trwających prac przy A1 od lipca modernizowany jest most, co spowodowało zamknięcie drogi wojewódzkiej 933. Remonty trwają także w samym Wodzisławiu. Z powodu budowy zjazdu z nowo budowanego sklepu zamknięta została ul. Radlińska. Od poniedziałku 29 września do 6 października będzie zamknięty przejazd kolejowy przy ul. Bogumińskiej, na wysokości cmentarza komunalnego.
Dodatkowo rozpocznie się przebudowa skrzyżowania ul. Matuszczyka i Pszowskiej, która potrwa do końca grudnia. Objazd będzie poprowadzony ul. Wolności i Czyżowicką. W związku z odbywającymi się oraz planowanymi remontami na drogach w Wodzisławiu została wprowadzona zmiana kierunku jazdy na ul. Wałowej. Teraz ruch odbywać się będzie z góry, czyli od sądu w kierunku Urzędu Miasta, a nie jak do tej pory od szkoły do sądu i kościoła. Władze miasta zadbały o bezpieczeństwo uczniów w okolicach szkół przy ul. Wałowej, ul. Wolności i Górniczej. Dzieci przez drogę będą przeprowadzane przez specjalnie zatrudnione do tego osoby dorosłe.
– Musimy zwracać uwagę na znaki. Sam jestem kierowcą i zdaję sobie sprawę, że przejazd przez wielki plac budowy jakim jest powiat, to duża trudność. Wszyscy użytkownicy dróg muszą uzbroić się w cierpliwość i liczyć, że aura pozwoli wykonawcom dotrzymać terminów – mówi Arkadiusz Łuszczak, naczelnik Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu.
Szykują się także utrudnienia dla pasażerów komunikacji miejskiej. Linie autobusowe będą kursowały zmienionymi trasami. Szczegóły znajdują się w ramce.
(j.sp)
Objazdy dla linii 202, 203, 204, 206, 208, 211, 213, 216:
linia 202 od przystanku na dworcu autobusowym prowadzi ul. Pszowską, Czyżowicką, Wolności, Pszowską do ul. Górniczej - „Wodzisław Szyb” i dalej po trasie. Przy powrocie od przystanku „Dąbrówki ZSB” - drogą wewnętrzną przez „Osiedle Dąbrówki”, następnie łącznikiem do przystanku „Matuszczyka skrzyżowanie” w kierunku „Wodzisław Szpital” i dalej bez zmian. linia 206 pojedzie odwrotnie jak linia 202.
linia 203 w kursach do dworca autobusowego w Wodzisławiu prowadzi od przystanku „Wodzisław Szpital”, ul. Matuszczyka do przystanku „Matuszczyka skrzyżowanie”, a następnie przejazd łącznikiem na drugi pas jezdni i powrót ul. Matuszczyka, 26-Marca, Jana Pawła II i Witosa.
linia 204 od przystanku na dworcu autobusowym prowadzi ul. Witosa, Jana Pawła II, 26 Marca, Matuszczyka, następnie drogą wewnętrzną przez Osiedle Dąbrówki do przystanku „Dąbrówki ZSB” i dalej po trasie. W kursach powrotnych - odwrotnie.
linia 208 od przystanku „Wodzisław Szyb” prowadzi ul. Górniczą, Pszowską, Wolności, Czyżowicką do ul. Pszowskiej i do dworca autobusowego.
linia 208 - kurs szkolny do Kopernika i linia 216 od przystanku dworzec autobusowy ul. Pszowską, Czyżowicką, Wolności, Pszowską do ul. Górniczej przystanek „Wodzisław Szyb” i dalej po trasie. Linia 216 w kursach powrotnych odwrotnie.
linia 211 od przystanku na dworcu autobusowym prowadzi ul. Witosa, Jana Pawła II, 26 Marca, Matuszczyka, do przystanku „Matuszczyka skrzyżowanie”, następnie przejazd łącznikiem na drugi pas jezdni i powrót ul. Matuszczyka, 26 Marca do przystanku Szpital i dalej po trasie. W kursach powrotnych odwrotnie.
linia 213 od przystanku „Wodzisław Szpital” prowadzi ul. Matuszczyka, następnie przez Osiedle Dąbrówki do ul. Pszowskiej - przystanek „Dąbrówki ZSB” i dalej po trasie. W kursach powrotnych odwrotnie.W czasie trwania objazdu nie będą obsługiwane przystanki: „Partyzantów” - przez wszystkie linie oraz „Dąbrówki ZDB” w kursach linii: 202 w kierunku Radlina, 206 w kierunku dworca autobusowego.
otowania niezbędnej dokumentacji potrzebnej do aplikowania o środki z Funduszu Spójności. Przysłowiową kropkę nad i postawili podczas ostatniej sesji rajcy. Niemal jednogłośnie przegłosowali uchwałę w sprawie zatwierdzenia studium wykonalności projektu „Ochrona Górnej Odry w zlewni oczyszczalni ścieków Karkoszka II”. Prezydent Mieczysław Kieca nie krył zadowolenia.
– Cieszy mnie, że zamknęliśmy tak długi etap pracy. Bez tak rozważnej decyzji nie moglibyśmy rozpocząć starań o środki pomocowe. Ostatni rok był rokiem dużych negocjacji. Zadań było sporo. Obcinaliśmy zakres rzeczowy, szukaliśmy rozwiązań alternatywnych, tak aby skanalizować jak największy obszar i aby nasz wniosek był poprawny pod względem formalnym, bo nie chodzi o to, żeby złożyć dokumentację i od razu na początku odpaść – mówił po zakończeniu sesji.
Wodzisław to jedna z czterech gmin, które będą wspólnie składały wniosek. Teraz ostateczne decyzje muszą zapaść jeszcze w Radlinie, Marklowicach i Gorzycach.
– Liczę jako szef Międzygminnego Związku Wodociągów i Kanalizacji, że pozostałe gminy podejmą decyzję jak najszybciej i pozwoli nam to na złożenie wniosku jeszcze w tym roku – dodaje prezydent.
Bez podwyżek się nie obejdzie
Dotacja, o którą starają się gminy to niebagatelna kwota. Całość oszacowano na 152 mln 123 tys. zł. Kanalizacja w Wodzisławiu ma kosztować 67 mln. 300 tys. zł. Fundusze zewnętrzne pokryją tylko 68,8% wydatków. Reszta zostanie sfinansowana z kredytów, zaciągniętych przez miasto.
– Chodzi o kilkadziesiąt milionów złotych. Częściowo obciążą one budżet przedsiębiorstwa, ale trzeba mieć świadomość, że wpłynie to także na podwyżkę opłat za odbiór nieczystości. Tak się dzieje we wszystkich miastach, które inwestują w kanalizację. Oczywiście moglibyśmy nic nie robić. Tylko, że wtedy musielibyśmy się liczyć z ogromnymi karami, które przyszłoby nam płacić po 2015 roku za niedostosowanie do wymogów Unii Europejskiej – mówi Mieczysław Kieca.
Wniosek prawie idealny
Władze uważają, że wniosek ma szanse na uzyskanie pozytywnej oceny. Do konkursu nie staje bowiem tyle miast, ile było przewidzianych, bo nie mają wymaganej w 40 proc. dokumentacji wraz z pozwoleniami na budowę.
– My mamy nawet więcej niż się wymaga, bo aż 70 proc., dlatego mamy duże szanse na wygraną – mówi prezydent.
Jeśli wniosek zyska akceptację, prace ruszą w drugiej połowie przyszłego roku. Roboty rozpoczną się w dzielnicy Radlin II.(j.sp)