O drogach także z ambony
Konsorcjum Alpine o wszystkich terminach zamykania poszczególnych dróg będzie chciało informować nawet z kościelnych ambon
Co najmniej do końca czerwca pozostanie otwarta ulica Olszyńska w Krostoszowicach. Dokładna data jej zamknięcia nie jest jednak znana. Może będzie otwarta nawet dłużej. Okazuje się bowiem, że harmonogram zamykania poszczególnych ulic, przez które przebiega budowa autostrady, przedstawiony gminom, nie jest ostateczny. Mariusz Adamczyk, wójt Godowa zarzucił firmie Alpine bałagan w komunikacji. – Raz mówicie, że zamkniecie coś w sierpniu lub wrześniu, potem się okazuje że zamykacie w maju – powiedział wójt Godowa podczas spotkania z przedstawicielem Alpine. Aleksander Dziwoki z konsorcjum Alpine broni się tłumacząc, że to nie wina jego firmy. – My też dostajemy harmonogram prac do wykonania, który z różnych przyczyn jest później zmieniany. Dzieje się tak, kiedy jakieś roboty trzeba przyśpieszyć albo opóźnić. Tak było z ulicą Szybową. Faktycznie miała być zamknięta dopiero we wrześniu, ale dostaliśmy nowe wytyczne, zgodnie z którymi musieliśmy ten termin znacznie przyspieszyć. Okazało się, że będzie tam akurat więcej do zrobienia niż wynikało z początkowych planów – wyjaśnia Aleksander Dziwoki.
Przedstawiciel Alpine zapewnił jednocześnie, że firma na bieżąco będzie informować mieszkańców nie tylko Godowa, ale również Mszany oraz Gorzyc o wszystkich zmianach w organizacji ruchu. – Będziemy się zwracać do proboszczów, by z ambony odczytywali nasze ogłoszenia – mówi Dziwoki.
Artur Marcisz