Biskup obiecał kościół
W spokojnej atmosferze przebiegło spotkanie wiejskie w Nieboczowach. Architekci z Pracowni Urbanistycznej z Rybnika zaprezentowali wstępną wizualizację zagospodarowania przestrzennego Nowych Nieboczów.
Wieś ma być nowoczesną miejscowością, usytuowaną wzdłuż osi prawego dopływu potoku Syrynka. Będzie wyglądać zdecydowanie inaczej niż obecne Nieboczowy, ze względu na zupełnie odmienne ukształtowanie terenu. Większość domów znajdować się będzie w dolinie, podczas gdy obecne Nieboczowy cechuje raczej płaskość terenu.
Architekci na 38,5 ha powierzchni użytkowej wydzielili 14 sektorów mieszkalnych. W każdym znajdować się będzie kilka działek o powierzchni od 1000 do nawet 5000 m kw. W sumie 103 parcele.
Na razie orientacyjnie chętnych na przenosiny jest około 70 rodzin. Miejsca jest dla około 600 osób. Docelowo zaś nawet do 1000. – Tak nowoczesna wieś na pewno z czasem będzie przyciągać nowych mieszkańców – uważa Czesław Burek.
Poza sektorami mieszkalnymi architekci wydzielili pięć sektorów o innym przeznaczeniu. W centrum wsi znajdować się będzie sektor usługowy oraz sportowo-rekreacyjny z dwoma boiskami, kortami tenisowymi i stawem. Na obrzeżach usytuowano centrum przemysłowe, cmentarz oraz miejsce na gminne centrum rekreacyjne. – Właśnie to mi się podoba, że nowa wieś będzie uporządkowana. Wszystko będzie porządnie rozplanowane – mówi Romuald Maly.
W Nowych Nieboczowach będzie również park i kompleks leśny, a w przyszłości być może przedszkole. Na pewno nie będzie szkoły, gdyż jej utrzymanie byłoby problematyczne, ze względu na małą liczbę uczniów. Z kolei na pewno będzie kościół. – Jestem po rozmowach z arcybiskupem Zimoniem i dostałem od niego zapewnienie, że parafia powstanie nawet jak będzie liczyła tylko 200 osób – powiedział Burek.
Wstępną akceptację wyraziła już rada sołecka Nieboczów. – Większość mieszkańców, którzy mieli okazję wcześniej widzieć wizualizację, wypowiedziało się o niej raczej pozytywnie – wyjaśnia sołtys Łucjan Wendelberger. Przez kilka najbliższych tygodni rada sołecka i przedstawiciele stowarzyszenia będą zbierać od ludzi ewentualne wskazówki co do zmian w koncepcji i przekazywać je Pracowni Urbanistycznej.
Artur Marcisz