Ratujmy pałac
Prace remontowe rozpoczęto pod koniec ubiegłego roku. Pałacyk pochodzi z XIX wieku. Znajduje się w rejestrze zabytków. Mieści się w nim część administracji Wojewódzkiego Ośrodka Leczenia Odwykowego i Zakładu Opiekuńczo–Leczniczego. Swoją siedzibę ma tam również kaplica ośrodka oraz warsztaty terapeutyczne.
Obecnie prowadzony jest pierwszy etap prac, zmierzających do przywrócenia budynkowi dawnej świetności. W pierwszej kolejności przystąpiono do wymiany elementów dachu. Pojawiła się na nim nowa dachówka. Remontowane są też piwnice budynku. W pomieszczeniach dawnej zamkowej kuchni wybrano prawie pół metra posadzki. Dzięki temu są one wyższe i tym samym spełniają odpowiednie wymogi. – Po zakończeniu prac piwnice będą służyć jako warsztaty terapii zajęciowej dla naszych podopiecznych – wyjaśnia Krzysztof Pałyga, zastępca dyrektora Ośrodka ds. ekonomicznych.
Najbardziej widocznym elementem będą jednak nowe schody prowadzące z tarasu budynku do jego ogrodów. Schody i taras zostaną odpowiednio zabezpieczone przed wilgocią.
Koszt pierwszego etapu remontu wyniesie około 600 tys. zł. 80 proc. środków pochodzi z dotacji Urzędu Marszałkowskiego. Reszta to wkład własny Ośrodka. – Niestety nie zdołamy za to przeprowadzić remontu całego budynku. Zabraknie środków na odnowienie elewacji – twierdzi Pałyga. Dlatego ośrodek złożył już wniosek o kolejną dotację. Na razie nie otrzymał odpowiedzi.
Artur Marcisz