Najlepszą terapią jest praca
Zatrudnienie to dla takich osób nie tylko dodatkowa forma rehabilitacji, ale także doskonała okazja do wyrwania się z izolacji społecznej. Niestety niewielu chorych podejmuje zatrudnienie. Często wynika to po prostu z lęku ich rodziców i opiekunów o to, czy sobie poradzą w nowej sytuacji, czy współpracownicy ich zaakceptują, czy nikt ich nie skrzywdzi.
– Ta nadopiekuńczość bywa szkodliwa. Często to właśnie rodziców najtrudniej przekonać do tego, żeby pozwolili dziecku na usamodzielnienie – tłumaczy Waldemar Reclik, terapeuta z Warsztatów Terapii Zajęciowej w Wodzisławiu.
Przykładów na to, że osoby niepełnosprawnie intelektualnie doskonale dają sobie radę w pracy jest wiele. Kilka z nich było gośćmi konferencji na temat zatrudniania osób z upośledzeniem umysłowym, zorganizowanej przez dyrekcję wodzisławskich Warsztatów Terapii Zajęciowej, która odbyła się 5 lutego w centrum konferencyjnym w Wodzisławiu.
Hania Talabura z zespołem Downa od roku pracuje w rybnickim Urzędzie Miasta. Zaczynała od praktyk zawodowych, na które skierowała ją kierowniczka tamtejszych WTZ–ów. Hania pieczętuje dokumenty i zbiera potrzebne podpisy, roznosi pocztę, pomaga przy obsłudze przyjęć dla gości magistratu. Jak sama mówi, nic lepszego nie mogło jej spotkać.
– Czuję się ważna i dowartościowana i czuję się naprawdę szczęśliwa – mówiła podczas konferencji.
Jej mama nie ukrywa, że na początku bardzo się martwiła. Zwłaszcza, kiedy Hania zaczęła pracować już bez opieki trenera zawodowego z WTZ–ów.
– Drżałam, ale nie dałam po sobie poznać, jak bardzo się denerwuję. Zwłaszcza, że Hania przychodziła zadowolona i otwarcie mówiła z jaką życzliwością ludzi się spotkała – opowiada pani Renata Talabura.
Takich szczęśliwców jak Hania nie ma wielu, ale dyrektor WTZ–ów z Wodzisławia liczy, że ta sytuacja znacznie się poprawi.
– Ta konferencja została zorganizowana po to, aby pokazać osobom niepełnosprawnym i ich rodzicom, że ich życie nie musi się kończyć na warsztatach. Tutaj przygotowujemy ich tylko do tego, aby umieli sobie poradzić na zewnątrz. Nie byli tylko ciągle uzależnieni od innych. pomocy mogą szukać u nas, ale i w Powiatowym Urzędzie Pracy, gdzie organizowane są różnego rodzaju szkolenia i dostępne są oferty pracy, a także w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie – tłumaczy Andrzej Pałka.
Dla właścicieli firm niepełnosprawny pracownik to same korzyści i to nie tylko finansowe, choć te są oczywiście bardzo ważne.
– W tym roku pracodawca może uzyskać na wyposażenie stanowiska pracy dla osoby niepełnosprawnej, którą zatrudni na okres co najmniej 36 miesięcy, refundację w wysokości prawie 40 tys. zł. Z kolei, jeśli przyjmie ją na rok, to dostanie zwrot 60 proc. wynagrodzenia oraz składek na ubezpieczenia społeczne. To tylko niektóre formy wsparcia – wyjaśnia Anna Słotwińska Plewka – dyrektorka Powiatowego Urzędu Pracy w Wodzisławiu.
Waldemar Reclik z WTZ–ów podkreśla także, że pracodawcy cenią sobie u osób dotkniętych upośledzeniem szczerość, rzetelność i uczciwość, której brakuje często zdrowym pracownikom.
(j.sp)