Zyskają petenci i urzędnicy
Od początku stycznia w urzędach miast i gmin trwa wprowadzanie Systemu Elektronicznej Komunikacji Administracji Publicznej. Urzędnicy zapewniają, że jego wprowadzenie będzie sporym ułatwieniem dla mieszkańców. -Wiele spraw da się załatwić bez konieczności wizyty w urzędzie, bądź te wizyty w znacznym stopniu ograniczyć - mówi Piotr Absalon, sekretarz Urzędu Miasta, członek komitetu sterującego projektu SEKAP. Dodaje on, że m.in. sprawy związane z prowadzeniem działalności gospodarczej będzie można załatwić za pomocą komputera i sieci internetowej.
Wystarczy wejść na stronę urzędu miasta lub stronę SEKAP-u i założyć skrzynkę kontaktową. Następnie w urzędzie trzeba podpisać umowę na podpis niekwalifikowany, bez którego nie załatwimy żadnej sprawy. Aktywuje on zarazem naszą skrzynkę kontaktową i jednocześnie potwierdza tożsamość. Po odebraniu podpisu możemy już bez przeszkód załatwiać sprawy urzędowe za pomocą komputera.
Obecnie system testują urzędnicy, których zadaniem jest wychwycenie ewentualnych jego błędów. Także dla nich ma on stać się dużym ułatwieniem. Obieg dokumentów między urzędami będzie od tej pory realizowany w formie elektronicznej. Oznacza to, że tradycyjna poczta w urzędach odejdzie do lamusa. Kolejna korzyść to łatwiejsza i bezpieczniejsza archiwizacja dokumentów. Zwiększy się też bezpieczeństwo danych. - W mojej opinii wprowadzenie SEKAP-u to duży krok do przodu, który z czasem będą musiały wykonać wszystkie urzędy w kraju - mówi Piotr Absalon.
W Radlinie system ma wejść w życie w lutym. Podobnie sprawa wygląda w Wodzisławiu i pozostałych gminach naszego powiatu.
Artur Marcisz