Święty Jerzy będzie bezpieczny
Generalny remont trwa w kościele od marca. Roboty mają zabezpieczyć budynek świątyni przed górniczymi wstrząsami. Kopalnia Rydułtowy-Anna prawdopodobnie już jesienią rozpocznie fedrowanie pod centrum miasta.
– Wykonano już ankrowanie dolne i górne oraz opaskę betonową wokół budynku. W wieży wymieniono stropy. Ściany wzmocniono metalowymi kształtownikami – mówi ksiądz Konrad Opitek, proboszcz parafii pw. św. Jerzego.
Wszystkie prace przebiegają według harmonogramu. Remont nie dezorganizuje życia parafii. W tygodniu msze święte odprawiane są w sąsiednim Domku Maryi. Niedzielne nabożeństwa odbywają się w św. Jerzym.
– To zasługa naszych parafian. Zawsze w piątek sprzątają, myją wszystko i ustawiają ławki tak, aby w sobotę i niedzielę normalnie odbywały się tutaj msze święte. Nawet ślubów udzielamy w tych warunkach i nikomu to nie przeszkadza – wyjaśnia proboszcz.
Koszty remontu pokrywa Kompania Węglowa. Wyjątek stanowi modernizacja schodów wejściowych do świątyni. Za te prace zapłaci parafia. Zakończenie remontu planowane jest na koniec września.
Justyna Pasierb,
zdj. Janusz Ballarin