Zagrożenie zniknie
Od uszkodzonego słupa odchodzą przewody rozdzielające prąd do poszczególnych budynków przy ul. Księcia Witolda. Mieszkańcy zainteresowali sprawą radnych, ponieważ Spółdzielnia Orłowiec, która jest właścicielem gruntu nie podjęła żadnych kroków. Dyrekcja twierdzi, że to nie ich własność. Stan całej linii energetycznej jest w opłakanym stanie. Najgorzej jest przy budynku numer 8. Stary betonowy słup jest mocno pochylony, trzyma się jedynie na zardzewiałych prętach.
- Przy jakiejś nawałnicy, które przecież ostatnio zdarzają się dość często, może dojść do tragedii – mówi radny Leszek Piątkowski.
– Do końca czerwca wymienimy ten słup, bo jest faktycznie mocno pochylony. Na lata 2008 – 2010 z kolei planujemy modernizację całej linii energetycznej w tym rejonie – wyjaśnia Monika Łazarczyk, z biura prasowego Vattenfalla.
(j.sp)