Kłopoty z przetargami
Społeczność szkolna czeka na tę inwestycję od wielu lat. W ubiegłorocznym budżecie przewidziano pieniądze na ten cel, ale były to kwoty niewystarczające. Przed wyborami samorządowymi obiecano więc, że miasto przystąpi do tej inwestycji wiosną 2007 r., ale na rychłe rozpoczęcie prac się nie zanosi. Wiceburmistrz Piotr Śmieja tłumaczy, że spowodowane jest to problemami z wyłonieniem wykonawcy. Pierwszy przetarg został odwołany, gdyż każda z trzech ofert, które wpłynęły zawierała błędy. Przetarg został więc unieważniony i ogłoszono następny. Również tym razem wpłynęły trzy skuteczne oferty, ale znowu wszystkie miały błędy.
Po raz drugi przetarg więc unieważniono. Tym razem jeden z oferentów oprotestował tę decyzję komisji przetargowej. Rozpoczęła się więc skomplikowana procedura odwoławcza. – Oferty zawierały błędy w dostosowaniu się do warunków specyfikacji – mówi wiceburmistrz Śmieja. – Mimo że termin rozstrzygnięcia przetargu się przesuwa, to termin oddania boisk do użytku jest niezmienny. Zakładaliśmy rozłożenie tej inwestycji na dwa lata, budowa ma się rozpocząć w tym roku a zakończyć w przyszłym. Kiedy jednak roboty się rozpoczną nie wiadomo, skoro nie wyłoniono jeszcze nawet wykonawcy. Trwają przetargowe przepychanki a czas ucieka. Oby nie okazało się, że po raz kolejny termin wybudowania boisk zostanie przesunięty.
(jak)