Zielone, śląskie, niesamowite
Kilkanaście ponaddwumetrowych palm zaprezentowano podczas Gminnego Przeglądu Palm Wielkanocnych, który odbył się w tym roku w Olzie. Palmy przygotowały wszystkie Koła Gospodyń Wiejskich działające na terenie gminy Gorzyce oraz podopieczni Domu Pomocy Społecznej. Panie w ludowych strojach wzięły udział w uroczystościach Niedzieli Palmowej w kościele Matki Boskiej Królowej Pokoju w Olzie.
Proboszcz ks. Kazimierz Nowicki zachęcał do podtrzymywania tradycji i przekazywania ich następnym pokoleniom. Po mszy świętej odbyło się tradycyjne spotkanie w Wiejskim Domu Kultury w Olzie. Tam zaprezentowane zostały palmy, z których najwyższa miała ponad cztery metry. Wykonało ją KGW Osiny, konstrukcję przygotował sołtys Henryk Tomala.
Przedstawicielki poszczególnych kół opowiadały o swojej pracy przy wykonywaniu palm. Jak mówiły panie z Kolonii Fryderyk, do zrobienia palmy wykorzystały gałązki bzu, porzeczki, czerwonej wierzby i innych roślin, które zgodnie z tradycją muszą znaleźć się w wielkanocnej palmie. Przedstawicielka KGW Rogów powiedziała, że na czubku umieściły gałązki agrestu jako symbol korony cierniowej, natomiast trzcina przypomina, że pan Jezus był bity. Wykonanie palm trwało zazwyczaj kilka godzin.
W Czyżowicach na posesji przewodniczącej KGW zebrało się aż trzynaście pań, przy pracy było bardzo wesoło a na zakończenie wysprzątano „zegródkę”. Panie z Olzy przy wykonywaniu palmy pracowały na podwórku i gdy zmarzły poszły „na jednego” – na rozgrzewkę. Palma podopiecznych DPS została wykonana w ramach terapii zajęciowej również przez osoby niepełnosprawne.
– Przegląd palm został zorganizowany po raz czwarty – mówi Elżbieta Kołek, gminna przewodnicząca KGW. – Był to pomysł Ireny Stefek, ówczesnej dyrektorki WDK Czyżowice. Palmy śląskie różnią się od kurpiowskich. Nie są tak kolorowe, nacisk jest położony na żywą zieleń. Te zwyczaje staramy się przekazać młodym pokoleniom.
(jak)