Budżet prawie idealny
Uchwalony przez Radę Gminy budżet przewiduje dochody w wysokości ponad 14,7 mln zł. Wydatki mają natomiast wynieść ponad 15,6 mln zł. Deficyt wyniesie więc około 900 tys. zł. Zostanie on pokryty poprzez zaciągnięcie kredytów.
Najpoważniejszą pozycją w budżecie gminy są wydatki na oświatę i wychowanie, które wyniosą ponad 8,4 mln zł. W tym prawie 3,3 mln zł to są wydatki majątkowe związane z budową hal sportowo-widowiskowych przy szkołach w Lubomi i Syryni. Pomoc społeczna pochłonie prawie 2 mln zł, prawie 609 tys. zł wyniosą wydatki na gospodarkę komunalną a prawie 485 tys. na drogi i transport. Na melioracje wodne oraz wodociągi zostanie wydane 470 tys. zł. Na kulturę zaplanowano w budżecie prawie 416 tys. zł, a na kulturę fizyczną i sport 140 tys. zł. Ponad 210 tys. wyniosą wydatki na straże pożarne, straż miejską i obronę cywilną. Administracja publiczna będzie kosztować ponad 2 mln zł.
– Budżet jest napięty, radni to zrozumieli – mówił wójt odnosząc się do wniosków zgłoszonych przez komisje Rady Gminy. – Większość zgłoszonych wniosków została załatwiona pozytywnie, udało się znaleźć pieniądze z oszczędności. Na chodnik przy ul. Górnej przeznaczone zostało 30 tys. zł. Remont chodnika przy ul. Skłodowskiej przeprowadzi nasza gospodarka komunalna, nie przewidywaliśmy położenia tam nowej kostki. Pozytywnie odniosłem się do wniosku o remont ul. Polnej. Konieczna jest budowa parkingu przy Wiejskim Domu Kultury w Syryni, gdyby pojawiła się nadwyżka budżetowa to można się nad tym zastanowić.
Budżet gminy został uchwalony jednogłośnie, ale gdy przewodniczący Rady Roman Bizoń zapytał kto jest z niego zadowolony, rękę podniosła tylko jedna osoba.
– Jest to więc budżet prawie idealny – zażartował Roman Bizoń. – Bo jak gdzieś przeczytałem, idealny budżet rozkłada rozczarowania równomiernie.
(jak)