Załatwione odmownie?
Sprawa podziału pieniędzy na sport pomiędzy poszczególne sołectwa wywołała ostrą dyskusję pomiędzy radnymi na ostatniej sesji. Jak pisaliśmy w „Nowinach Wodzisławskich”, działacze Gwiazdy Skrzyszów kwestionują przyjęte zasady uważając, że ich klub jest pokrzywdzony. Ze względu na osiągnięcia i liczbę trenujących zawodników Skrzyszów powinien otrzymać znacząco więcej niż inne sołectwa. Jednak z tego co można było usłyszeć na sesji Rady Gminy, na zmiany w tym podziale nie można liczyć.
Sprawę tę poruszył radny ze Skrzyszowa Krzysztof Widz, kwestionując podział środków, którego dokonano. Nie zgadzał się z argumentami, że Gwiazda Skrzyszów ma dodatkowe korzyści, gdyż za media i sprzątanie budynku, z którego korzysta płaci szkoła. Zwracał uwagę, że sala gimnastyczna w tym budynku jest wykorzystywana głównie przez młodzież szkolną. Dopytywał też, kto płaci za utrzymanie pomieszczeń klubu ze Skrbeńska, które znajdują się w budynku Wiejskiego Ośrodka Kultury.
– Nikt Skrzyszowowi pieniędzy nie zabrał – odpowiadał przewodniczący Rady Gminy Antoni Tomas. – Dostał tyle co inni. A że miał zawsze więcej to inna sprawa.
– Sposób podziału środków poddaliśmy pod głosowanie – stwierdził Stanisław Palowski, przewodniczący Komisji Edukacji, Kultury i Zdrowia. – Rada go przyjęła, przeciw było tylko trzech radnych ze Skrzyszowa. Sprawę uważam za zamkniętą.
Jak tłumaczy wójt Mariusz Adamczyk, konkurs na zadania z zakresu kultury fizycznej nie został jeszcze rozstrzygnięty i Gwiazda Skrzyszów może w nim wystartować. Komisja dokonała podziału pieniędzy na poszczególne sołectwa a nie kluby. Jednak wygląda na to, że skrzyszowski klub nie może oczekiwać korzystnych dla siebie zmian. Podczas sesji ograniczono się do – czasami ostrej – wymiany zdań. Nie podjęto żadnych decyzji, tak więc ustalenia prezesów klubów i Komisji Edukacji pozostają obowiązujące.
(jak)