Mieszkania socjalne pilnie potrzebne
Po nowelizacji ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i zmianie kodeksu cywilnego, urzędy gmin czy miast będą musiały spółdzielniom wypłacać odszkodowania za opornych dłużników.
Spółdzielnia domaga się zapłaty
Wezwanie do zapłaty 71 tysięcy odszkodowania przysłała do rydułtowskiego Urzędu Miasta Spółdzielnia Mieszkaniowa Orłowiec. Na tę niebagatelną sumę składają się zaległości czynszowe lokatorów, którzy za zaległości otrzymali sądowne eksmisje z mieszkań spółdzielczych do lokali socjalnych. Niestety, podobnie jak w innych miastach mieszkań socjalnych po prostu brakuje, a to na gminie spoczywa obowiązek ich zapewnienia.
– Na szczęście to pierwszy taki wniosek o zapłatę za eksmitowanych dłużników. Inne spółdzielnie dały nam na razie czas na znalezienie rozwiązania. Sprawa nie jest łatwa, zwłaszcza, że mieszkań socjalnych w mieście brakuje, a nie stać nas na wybudowanie nowych – wyjaśnia Jolanta Pierchała, kierownik referatu działalności gospodarczej i spraw mieszkaniowych w rydułtowskim magistracie.
Za co mają płacić?
Problem budzi także sama ustawa. Jest ona nieprecyzyjna, bo nie określa dokładnie czy na odszkodowania mają się składać tylko opłaty za czynsz, czy też za czynsz i media. Takiego wyszczególnienia nie podał także prezes SM Orłowiec Czesław Mazurek. W piśmie do Urzędu Miasta znalazł się jedynie wykaz 17 rodzin z wyrokami eksmisyjnymi i wysokość zadłużenia każdej z nich. Niektóre zapadły ponad pięć lat temu. Największy dług sięga 10 tys. zł, ale są i tacy, którzy zalegają spółdzielni ze spłatą zaledwie 220 zł. Władze Rydułtów chcą wystąpić do spółdzielni, by ta wykazała szczegółowe dane dotyczące zaległości i odszkodowania, które gmina ma uregulować. Czynione są już także starania o pozyskanie lokali socjalnych przy ul. Barwnej.
– Chcemy przenieść stamtąd do mieszkań komunalnych osoby, które regularnie opłacają czynsz. Dzięki temu zwolnią się mieszkania socjalne. Pod koniec tego miesiąca, a najpóźniej w marcu pierwsi dłużnicy z Orłowca zostaną przeniesieni na ul. Barwną – tłumaczy kierowniczka.
Zmiana miejsc również w Radlinie
Podobne działania zamierzają podjąć władze Radlina. Jak tłumaczył radnym podczas ostatniej sesji wiceburmistrz Piotr Śmieja, w budynku INCO planuje się stworzenie 23 mieszkań komunalnych o wyższym standardzie – z centralnym ogrzewaniem. Zostaną tam umieszczone rodziny mieszkające w mieszkaniach komunalnych i niskim standardzie – które z kolei zostaną przekształcone w mieszkania socjalne. W tegorocznym budżecie na remont budynku INCO przeznaczono 460 tys. zł. Za te pieniądze zostanie opracowana dokumentacja i wymienione pokrycie dachu.
Marcel upomina się o swoje
Do władz Radlina wpłynęło już 36 pism ze Spółdzielni Mieszkaniowej „Marcel” zobowiązujących miasto do zapłacenia odszkodowań za lokatorów używających mieszkań po wyrokach eksmisyjnych i nie płacących czynszu. Władze samorządowe były zobowiązane do wskazania lokali socjalnych, gdzie te rodziny powinny być przesiedlone. Takich lokali jednak miasto nie posiadało. Spółdzielnia Mieszkaniowa „Marcel” domaga się od miasta 190 tysięcy złotych. Pozew do sądu skierowała Spółdzielnia Mieszkaniowa ROW, chodzi jednak o dużo mniejsze kwoty.
Co z dokumentacją?
Zdaniem jednego z radnych sprawa jest skomplikowana także z innego powodu.
– Została opracowana dokumentacja na wykonanie budynku socjalnego przy ul. Solskiego – przypominał radny Henryk Rduch. – Czy ona się nie zdezaktualizuje? Obawiam się, że pieniądze mogą przepaść. Jak wynika z potrzeb, mieszkań socjalnych będzie za mało nawet po remoncie INCO.
– Miasto nie miało pieniędzy na postawienie budynku z mieszkaniami socjalnymi – tłumaczył wiceburmistrz Śmieja. – Zdezaktualizuje się tylko pozwolenie na budowę, dokumentację będziemy mogli wykorzystać później.
Burmistrz Barbara Magiera wyjaśniała, że samorządy zwracają się do ministerstwa o wsparcie w sprawie odszkodowań dla spółdzielni mieszkaniowych. Nie miały one możliwości pozyskania środków na budowę mieszkań socjalnych a teraz mają być obciążane zaległościami czynszowymi lokatorów z wyrokami eksmisyjnymi.
Jak powiedział nam wiceburmistrz Piotr Śmieja, po oddaniu do użytku mieszkań w INCO potrzeby miasta w zakresie mieszkań socjalnych zostaną zaspokojone. Będzie można umieszczać po dwie rodziny w jednym mieszkaniu socjalnym. Natomiast sprawa odszkodowań dla spółdzielni „Marcel” wymaga pozyskania bliższych informacji. Trzeba sprawdzić czy zaległości dotyczą tylko czynszów czy również wody i prądu oraz jakiego okresu dotyczą. Nie wiadomo czy miasto będzie miało obowiązek płacić odszkodowania za nie zapłacone czynsze sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
W budynku INCO poza mieszkaniami przewidziano umieszczenie Komisariatu Policji oraz biblioteki miejskiej. Niedawno odbyło się spotkanie na temat zagospodarowania tych pomieszczeń z zainteresowanymi instytucjami.
(jak)