Listy do redakcji
Jestem zbulwersowany tym, co zostało tam zamieszczone. Jestem zszokowany opinią kobiety, która w taki sposób to wszystko opisuje. Jestem przekonany, że osoba ta w wyborach nie popierała kandydatury Piotra Oślizło, lecz jego największego konkurenta, który po przegranych wyborach próbuje dzięki „swoim” ludziom psuć wizerunek naszego wójta.
Wójt Piotr Oślizło jest osobą z wykształceniem średnim, przez co jest nieakceptowany przez niektórych radnych. Uważam, że Piotr Oślizło powinien mieć więcej ludzi w Urzędzie, którzy go popierają, aby móc w nim jakoś funkcjonować.
Niektórzy ludzie (tacy jak ta pani) nie są zadowoleni, że Piotr Oślizło jest wójtem, a głównym tego powodem jest brak jego wyższego wykształcenia. Chcę zaznaczyć, że to jednak nie ono stanowi o wartości człowieka i jego działaniach na rzecz społeczeństwa. Muszę zauważyć jednak, że to właśnie on pomimo sprzeciwu „niektórych” ludzi wygrał przeważającą większością głosów. Zastanawia mnie to, jak wy, tak szanowany tygodniku możecie na łamach gazety wypisywać takie informacje. Ciekaw jestem czy zostały one sprawdzone, że jest tak naprawdę, czy tylko poprzez to chcecie zwiększyć sprzedaż tygodnika.
Jeśli chodzi jeszcze o list tej pani, to nie mogę zgodzić się z jej stwierdzeniem cyt. „…na to stanowisko jest poszukiwany absolwent socjologii. Nie wiem kto to wymyślił, ale według mojego rozeznania…” Ja właśnie uważam, że urzędy powinny zatrudniać ludzi z wykształceniem socjologicznym. Tacy ludzie są nam potrzebni. Osoba pisząca ten list właśnie jest niezbyt rozeznana w kierunkach studiów, gdyż to właśnie socjologia jest coraz częściej wybieranym kierunkiem studiów. Jest to kierunek społeczny, którego ukończenie na pewno powinno pomóc w dostaniu się na stanowisko podinspektora ds. strategii i rozwoju gminy.
Chcę zauważyć, ze socjolog to osoba zajmująca się badaniem struktur społeczeństwa, jego rozwojem, a także stosunków społecznych. Może on być specjalistą ds. badań marketingowych jak również badań społecznych. Jeśli chodzi o wymagania dotyczące naboru na, to na stronie Urzędu Gminy jest napisane, że mogą być również ukończone studia podyplomowe. Są one preferowane, ale nie wydaje mi się, aby były koniecznością.
Cały czas zastanawiam się kim jest osoba pisząca ten list, bo czy zwykła mieszkanka, która poszukuje pracy, widząc wymagania naboru (na przykład wiek do 30 lat) mogłaby pomyśleć, że to jest pod kogoś ustawione. Czy te wymagania mogłyby ją zdziwić? Nie.
Jestem prawie pewien, że pod tę osobę podszył się ktoś inny, ktoś, kto chce zniszczyć naszego wójta. Wójta, który wygrał przeważającą liczbą głosów mimo tego, że jest człowiekiem skromnym, bez wielkiego doświadczenia w strukturach gminy, tylko ze średnim wykształceniem (bo chyba to najbardziej jego przeciwników drażni). Wójta, który może zmienić wszystko, to co dotychczas działo się w gminie Gorzyce. I tak jak już wcześniej wspomniałem, chociażby wójt przyjął sobie kogoś, kogo zna, komu może zaufać, kto ma odpowiednie preferencje i doświadczenie potrzebne na to stanowisko, to my jako mieszkańcy nie powinniśmy być temu przeciwni. W końcu musi mieć kogoś w tej gminie, kto mu pomoże tam funkcjonować i kto go popiera.
I jeszcze jedno. Z tego co mi wiadomo, to nie został zakończony nabór na to stanowisko na dzień dzisiejszy. Nawet nie podano listy kandydatów w Biuletynie Informacji Publicznej, więc skąd pani pisząca ten list mogła o tym wiedzieć? Jak w ogóle mogła zasugerować coś takiego? To wszystko świadczy jedynie o tym, że jest ona osobą, która musi być (lub była kiedyś) bardzo blisko związana z gminą Gorzyce. Co do tego nie mam wątpliwości. Zastanawia mnie fakt, skąd ta osoba wiedziała, że ten nabór jest ustawiony pod p. Adamczyk. Przecież nic tak naprawdę na to nie wskazuje. To są chyba tylko jej domysły.
Uważam, że osoba pisząca do państwa ten list nie miała ochoty przedstawiać faktów, lecz jej celem było ukazanie wójta w złym świetle.
Imię i nazwisko autora do wiadomości redakcji