Dzieci otrzymały nowoczesne tapczaniki
Losy Bernadety Sitek i jej sześciorga dzieci opisywaliśmy wielokrotnie. Wraz Mariuszem Gruszką – ojcem czterech maluchów – rodzina mieszkała trzy lata w zniszczonym domu przy ul. Moszczyńskiej.
Dzięki determinacji władz Mszany i naszych dziennikarzy, udało się znaleźć dla nich nowe schronienie. Najważniejsze, że przeprowadzka była możliwa przed zimą. Obecnie cała ósemka mieszka w Połomi. W budynku jest ciepło, sucho i przyjemnie. Są luksusy, o których kobieta wcześniej mogła jedynie pomarzyć. Może także liczyć na pomoc właścicieli domu. Los dzieci i ich rodziców nie jest im obojętny. O pomocy pomyśleliśmy także my. Redakcja Nowin Wodzisławskich ufundowała rodzinie dwa dziecięce tapczaniki. Zdaniem pani Bernadety, to obecnie najbardziej pożądane w domu przedmioty. W realizacji naszych planów pomogła nam firma RAMETA z Raciborza – producent wspomnianych mebli – za co właścicielom tego przedsiębiorstwa serdecznie dziękujemy.
(raj)