Turniej ostatniej szansy
Młodziczki MKS-u nie próżnują.
Pierwszy zaplanowano na sobotę (21 października) w Katowicach, natomiast drugi dzień później, w niedzielę. Został on przesunięty ze względu na obóz kadry Polski, w której uczestniczą dziewczęta z Tychów i Żor. W sobotę graliśmy dwa mecze. Pierwszy z MOSiR Żory. Wygraliśmy 2:0, w setach 25:23, 25:19. Kolejny mecz graliśmy z UKS Olimpia Katowice wygrywając wysoko 2:0 w setach 25:9, 25:16. Włożyliśmy bardzo dużo wysiłku w oba mecze i trudy tych spotkań było widać w turnieju niedzielnym, który odbywał się na terenie MOSiR w Żorach - mówi Mariusz Lechowicz, trener wodzisławskich siatkarek. Pierwszymi rywalkami wodzisławianek były zawodniczki z MOSiR Tychy, w którym to składzie grają trzy reprezentantki Polski z kategorii młodziczek.
Pierwszy set niestety przegraliśmy wysoko 25:9. Natomiast w drugim secie, po bardzo wyrównanej walce i prowadzeniu 21:19 doświadczone zawodniczki z Tychów zaczęły odrabiać straty bardzo silną zagrywką. Przegraliśmy 2:0 - dodaje Lechowicz. Kolejny mecz był równie dramatyczny. Wygranie jednego seta z gospodarzami dałoby awans wodzisławiankom do grona drużyn grających o miejsca 1-16. Niestety było 2:0.
4 listopada wodzisławskie siatkarki grają turniej ostatniej szansy, który wyłoni dwa najlepsze zespoły do następnego etapu. Będziemy ciężko trenować, liczę na dobrą postawę moich podopiecznych - mówi Lechowicz. Zawody odbędą się 4 listopada o godz. 10.00 w sali sportowej Gimnazjum nr 3 na os. Piastów w Wodzisławiu.
Marcin Macha