Wybierają komputer zamiast boiska
Młodzież spędza czas raczej przed telewizorem lub komputerem niż na boisku. Tak wynika z badania ankietowego przeprowadzonego przez Instytut Matki i Dziecka wśród uczniów szkół ponadgimnazjalnych. Pokazują one, że aż 36,5 proc. śląskiej młodzieży uprawia sport najwyżej 1-2 razy w tygodniu przez godzinę, a 9,9 proc. deklaruje, że nie przejawia żadnej aktywności fizycznej. Za to dwie godziny lub więcej w każdy dzień powszedni ogląda telewizję 61,6 proc uczniów a 81,7 proc. w sobotę i niedzielę. W naszym województwie koordynatorem badań było Śląskie Centrum Zdrowia Publicznego w Katowicach. Badaczy interesowało, ile czasu młodzież poświęca na ruch fizyczny. Pytano o zajęcia w ciągu ostatnich siedmiu dni trwające minimum 60 min. (w tym zajęcia WF). Tylko dla 20,4 proc. górnośląskiej młodzieży uprawianie sportu jest czynnością codzienną i nawykiem. Deklarują aktywność fizyczną przez 5-7 dni w tygodniu, natomiast 33,2 proc. uprawia sport 3-4 razy w tygodniu. Jednak aż 36,5 proc. ma do czynienia ze sportem najwyżej 1-2 razy w tygodniu, a 9,9 proc. ujawniło, że nie uprawia żadnej aktywności fizycznej.
Szklana pogoda
Tymczasem dużo wolnego czasu pochłania telewizja. Przed telewizorem w każdy dzień powszedni dwie godziny dziennie i więcej spędza 61,6 proc. badanych. Natomiast w soboty i niedziele dwie i więcej godzin spędza z TV 81,7 proc. uczniów. Z kolei 19,4 proc. uczniów deklaruje, że w tygodniu ogląda telewizję tylko godzinę dziennie, a 12,5 - pół godziny dziennie. W weekendy zaś 8,8 proc. - tylko godzinę, zaś 4,7 proc.- pół godziny przeznacza na TV. Tylko 6,5 proc. badanych deklaruje, że w ogóle w dni powszednie nie ogląda telewizji, a 4,8 twierdzi, że nie ogląda TV także w weekendy. Dużo czasu pochłania też komputer (gry komputerowe; e-mail, czaty, surfowanie po internecie). Największa grupa w dni powszednie, bo 21,5 proc. młodzieży, deklaruje spędzanie przed komputerem 2 godzin dziennie. Największa grupa w weekendy - 16,5 proc. spędza z komputerem 4 godziny dziennie.
Palą i piją
Badaczy interesowało też używanie przez młodzież tytoniu, alkoholu i narkotyków. Aż 26,4 proc. górnośląskich uczniów na co dzień pali papierosy. Jednocześnie 5,5 proc. pali co najmniej raz w tygodniu a 7 proc. - rzadziej niż raz w tygodniu. Deklaruje, że nie pali wcale 61,1 proc. uczniów. Jednocześnie 73,3 proc. deklaruje, że próbowało w przeszłości palić. Najwięcej uczniów sięgnęło po pierwszego papierosa w wieku 13 -16 lat (69,1 proc.), ale aż 13,5 proc. twierdzi, że zapalili, gdy mieli 10 i mniej lat, a 11,2 proc., kiedy mieli 11-12 lat. Do wieku 17 i więcej lat czekało ze spróbowaniem palenia tylko 6,2 proc. uczniów. Aż 15,5 proc. młodzieży po raz pierwszy piło w wieku lat 10 lub nawet mniej. W wieku 11-12 lat zetknęło się z alkoholem 15,3 proc., w wieku 13 lat - 14,7 proc. Najczęściej po raz pierwszy po alkohol młodzi ludzie sięgali w wieku 14 i 15 lat - 38,4 proc. uczniów. Mając 16 lat alkoholu spróbowało 12,9 proc. Tylko w przypadku 3,2 proc. inicjacja alkoholowa nastąpiła w wieku 17 i więcej lat. W wieku 10 i mniej lat upiło się pierwszy raz 2,1 proc., 5,4 proc. upiło się w wieku 11-12 lat, ale w wieku 13 lat już 10 proc., w wieku 14 – 16,9 proc., 15 lat – 24 proc., 16 lat - 25,3 proc. oraz 17 i więcej lat- 16,3 proc.
Połowa zna marihuanę
Najczęściej używanym narkotykiem, tak w województwie śląskim jak i całej Polsce, pozostaje marihuana. Zetknęło się z nią przynajmniej raz w życiu 53,8 proc. uczniów (w przypadku ecstasy jest to 12,3 proc. a amfetaminy – 19,2 proc.). W ciągu ostatnich 12 miesięcy 41,4 proc. deklaruje, że używało marihuany przynajmniej raz, w tym 21,5 proc. mówi, że używało narkotyku 3 lub więcej razy. Badani odpowiadali także na pytanie o poziom zadowolenia z życia. Swoje odpowiedzi zaznaczali na skali od 0 (życie najgorsze, jakie może być) do 10 (życie najlepsze, jakie może być). Aż 54,5 proc. badanych jest w bardzo wysokim i wysokim stopniu zadowolonych ze swojego życia (12,5 proc. wybrało w skali punkty 9-10, a 42,0 proc. - 7-8). Niezadowolonych i w niskim stopniu zadowolonych ze swojego życia jest 6,5 proc. młodzieży (wybory w skali 0-3), w średnim stopniu zadowolonych jest 39,0 proc. badanych (wybory w skali 4-6).
Smutne liczby
Te liczby muszą skłaniać do refleksji. W sytuacji, gdy rodzice mają coraz mniej czasu dla swoich dzieci, te albo spędzają czas przed telewizorem albo przed komputerem – mówi Ryszard Majer, dyrektor Śląskiego Centrum Zdrowia Publicznego. Uważa, że kluczem do rozwiązania istniejących problemów musi być rodzina, silna otwarta i aktywna w środowisku, również samorządy powinne stwarzać młodzieży warunki zdrowego rozwoju. Więcej informacji można uzyskać w Dziale Organizacji i Współpracy z Nadzorem Merytorycznym w Ochronie Zdrowia Śląskiego Centrum Zdrowia Publicznego, tel. (032) 253-04-26, wew. 125, 132.
Opracowała Iza Salamon